[Rejestr] RCL - skrót moich uwag do tej pory

Jozef Halbersztadt jothal w o2.pl
Czw, 11 Mar 2010, 10:27:22 MET




Dnia 11 marca 2010 3:28 Marcin Cieslak <saper w saper.info> napisał(a):



> 
> > 
> (6) Zbędne jest również kolekcjonowanie listów przewodnich,
> rozdzielników itp.
> Przy założeniu komunikacji elektronicznej (również wewnątrz instytucji
> publicznej) te elementy są po prostu niepotrzebne. Listy przewodnie mogą
> być
> opisem do zestawów proponowanych zmian ("fiszkami") lub fragmentami
> uzasadnień.
> 
> 
Ten fragment nie jest jasny i ja go tylko częściowo rozumiem.
Na listach przewodnich są istotne informacje np. co jest w dokumencie (tytuł), kto odpowiada za treść (podpisał), dla kogo jest przeznaczony, data, niekiedy coś w rodzaju streszczenia. Tyle że na plaster są nam potrzebne zbiory takich dokumentów. Potrzebne są usystematyzowane tego rodzaju treści, czyli katalog.

Ja uważam że istotą potrzeb o jakie nam chodzi jest katalog. Nie taki luźny katalog jak robi sobie Google. Katalog określonego rodzaju dokumentów. Im bardziej da się nam uzyskać zdefiniowanie strukturyzacji tych dokumentów to katalog będzie miał większe możliwości wyszukiwawcze. Potrzebna jest duża relacyjna baza danych o dokumentach i pewna paleta interfejsów do wyszukiwania. Mają być to interfejsy bardziej i mniej skomplikowane (chodzi np. o rożny stopień zaawansowania użytkowników) i specjalistyczne potrzeby.  Takie potrzeby jak ma VaGla i niektórzy z nas są dość elitarne.

Szczątki tego co jest potrzebne są w systemie sejmowym. Jak się porówna system sejmowy z tym co ma Parlament Europejski (lub jakiś inny dobrze zorganizowany parlament) to od razu widać w jakim kierunku należy pójść.

Choć trzeba powiedzieć że i w Brukseli (a właściwie Luksemburgu, bo tam jest centrum informatyczne) nie mają tego w pełni integrowanego. Parlament, Rada i Komisja maja rozdzielne systemy informatyczne o tych samych dokumentach legislacyjnych. Wspólna jest jedynie domena europa.eu.

JH



Więcej informacji o liście dyskusyjnej Rejestr