Jarek L. mnie zaprosił, a Saper - jak rozumiem - zatwierdził. W tej sprawie jestem raczej obserwatorem, zafascynowanym procesem i nie będę zabierał głosu zbyt często, ale dziękuję za możliwość obserwacji. Sądzę, że mogę być wzywany do redagowania dokumentów, trochę to potrafię i na żądanie stawię się do pracy. pozdrawiam Piotr Fuglewicz