[Rejestr] Refleksje po debacie

Katarzyna Szymielewicz katarzyna.szymielewicz w panoptykon.org
Sob, 6 Lut 2010, 16:49:23 MET


Dziękuję za obszerne wyjaśnienie. Teraz rozumiem, a nawet popieram ;-)

Bardzo dobra myśl, choć to czasochłonne i ambitne przedsięwzięcie. jasne,
nie ma nic bez pracy. Tylko pytanie: czy to jest priorytet na teraz? czy nie
lepiej skoncentrować się na razie (w tym miesiącu) na konsultacjach w
wiadomym temacie i przeprowadzeniu ich maksymalnie dobrze? to i tak jest
wielka praca i obciążenie dla takich organizacji jak moja, działających "po
godzinach" ..

A ten pomysł możemy realizować w drugiej kolejności. Rozumiem przesłanie
Piotra, że TERAZ jej moment, bo się naród internetowy zmobilizował do
protestu. Ale my i tak nie zdążymy się w tę energię wstrzelić, bo wszscy
zapomną o akcji za tydzień, góra dwa.. a przygortowanie proketu z
uzasadnieniem nam zajmnie pewnie nieco więcej czasu. Mogę się oczywiście w
tych kalkulacjach bardzo mylić. Wtedy proszę o krytykę.

K.


W dniu 6 lutego 2010 16:38 użytkownik Piotr VaGla Waglowski
<vagla w vagla.pl>napisał:

> Katarzyna Szymielewicz napisal/a w dniu 2010-02-06 16:01:
> > - a propos propozycji Piotra Waglowskiego: podpisy elektroniczne pod
> > czym włąściwie? pod kolejnym apelem? czy może jest już jakiś projekt
> > ustawy (od wczoraj była cała noc, wiec jest sznasa;) o którym jeszcze
> > nie wiem? Wydaje mi się, że nie jest jeszcze etap inicjatywy
> > ustawodawczej, ale wspólnej pracy nad założeniami rozwiązań.  Nawet nie
> > wiemy, czy wynikiem będzie konkretny akt prawny / nowa instytucja (inna
> > forma ograniczenia wolności w sieci) czy może raczej "karta praw
> > podstawowych", dokument o charakterze politycznym (bo Konstytucję już
> > mamy).
>
> Nie byłem precyzyjny, za co przepraszam. Ja zaproponowałem, aby -
> korzystając z rozgrzewki i tego, że kilkanaście organizacji społecznych
> zdecydowało się zewrzeć szeregi - rozpocząć dyskusję nad pewnym
> instrumentem prawnym. Ten instrument prawny w pewien sposób już jest: to
> obywatelska inicjatywa legislacyjna. Aby wnieść projekt do Sejmu trzeba
> zebrać 100 tys podpisów. To, o czym ja mówię, to przeanalizowanie
> aktualnego stanu prawa i zaproponowanie takiego rozwiązania, które
> pozwoli obywatelską inicjatywę legislacyjną zgłaszać i popierać
> elektronicznie. Wedle mojej oceny dziś można to zrobić wyłącznie na
> papierze. To element tej dyskusji - zwiększenie przejrzystości i
> partycypacji w życiu publicznym. Nie proponuję, byśmy (organizacje)
> zbierali jakieś podpisy. Mówię o tym, by po przeanalizowaniu, czy to w
> ogóle dobry pomysł - zaproponowali rządowi i do publicznej dyskusji taką
> mozliwość (jako alternatywa do populistycznych tez o "wyborach przez
> internet").
>
> Podsumowując - nie chodzi o apel, nie chodzi o podpisy. Chodzi o
> konstruktywną "ucieczkę do przodu".
>
> I dla mnie nie ma aktualnie znaczenia, kto będzie w przyszłości z
> takiego narzędzia korzystał (czy z lewej, czy z prawej, czy się będę
> zgadzał, czy będę krytykował zgłaszane i podpisywane elektronicznie
> inicjatywy obywatelskie). Chodzi o to, by dać społeczeństwu narzędzie do
> uzyskiwania realnego wpływu na życie publiczne. I to jest uzupełnienie
> do jednolitych, przejrzystych, dostępnych, aktualnych serwisów rządu,
> sejmu i trybunałów. To uzupełnienie do platformy konsultacji społecznej.
> To element realizacji art 4 Konstytucji w tej części, w której on mówi,
> że "należy do Narodu". Proponuję dyskusję nad usprawnieniem znanego już
> instrumentu, które to usprawnienie bierze się z faktu, że... 59%
> gospodarstw domowych jest już podpiętych do Sieci. Oczywiście są
> problemy z samym podpisem elektronicznym. Zakładam różne możliwości.
> Patrzę w sufit i myślę niezobowiązująco, nie wiedząc, czy z sensem: a
> gdyby tak, obok mozliwości podpisywania się elektronicznie podpisem
> elektronicznym, nad którym wszak wciąż trwają prace, dodatkowo Państwowa
> Komisja Wyborcza hostowała serwis internetowy, w którym - korzystając z
> mechanizmów takich, jak zaprojektowano w ePuap, albo dla potrzeb
> zgłaszania deklaracji podatkowych, można było elektronicznie się
> podpisać? Mógłbym zatem na stronie własnej - i wówczas podpis (być może
> ten, który jest planowany w dowodzie osobistym), mógłbym na stronie
> urzędowej - i wówczas mechanizm uwierzytelnienia, który akceptuje
> administracja publiczna...
>
> Ja mówie o takim czymś, nie o planowaniu jakiejś petycji, czy odezwy.
> Gdyby to było dla innych uczestników tej listy atrakcyjne
> intelektualnie... moglibyśmy przygotować projekt i uzasadnienie (hehe
> wraz z OSR!) i położyć na stole. I wówczas powiedzieć - słuchajcie, a
> mamy tu takie coś, może was to zainteresuje? ;) O tym mówię.
>
> --
> _______________________________________________________
>  Piotr 'VaGla' Waglowski     vagla [at] vagla [dot] pl
>  VaGla.pl Prawo i Internet   http://www.vagla.pl
>  Internet Society Poland     http://www.isoc.org.pl
> _______________________________________________
> Rejestr mailing list
> Rejestr w isoc.org.pl
> http://tools.wikimedia.pl/mailman/listinfo/rejestr
>



-- 
Katarzyna Szymielewicz
FUNDACJA PANOPTYKON
ul. Królewska 2
00-065 Warszawa
www.panoptykon.org

tel. (0) 692 404 096
email: katarzyna.szymielewicz w panoptykon.org
-------------- następna część ---------
Załącznik HTML został usunięty...
URL:  http://listy.icm.edu.pl/pipermail/rejestr/attachments/20100206/6d68c394/attachment.html 


Więcej informacji o liście dyskusyjnej Rejestr