[Rejestr] Refleksje po debacie
Piotr VaGla Waglowski
vagla w vagla.pl
Sob, 6 Lut 2010, 16:38:16 MET
Katarzyna Szymielewicz napisal/a w dniu 2010-02-06 16:01:
> - a propos propozycji Piotra Waglowskiego: podpisy elektroniczne pod
> czym włąściwie? pod kolejnym apelem? czy może jest już jakiś projekt
> ustawy (od wczoraj była cała noc, wiec jest sznasa;) o którym jeszcze
> nie wiem? Wydaje mi się, że nie jest jeszcze etap inicjatywy
> ustawodawczej, ale wspólnej pracy nad założeniami rozwiązań. Nawet nie
> wiemy, czy wynikiem będzie konkretny akt prawny / nowa instytucja (inna
> forma ograniczenia wolności w sieci) czy może raczej "karta praw
> podstawowych", dokument o charakterze politycznym (bo Konstytucję już
> mamy).
Nie byłem precyzyjny, za co przepraszam. Ja zaproponowałem, aby -
korzystając z rozgrzewki i tego, że kilkanaście organizacji społecznych
zdecydowało się zewrzeć szeregi - rozpocząć dyskusję nad pewnym
instrumentem prawnym. Ten instrument prawny w pewien sposób już jest: to
obywatelska inicjatywa legislacyjna. Aby wnieść projekt do Sejmu trzeba
zebrać 100 tys podpisów. To, o czym ja mówię, to przeanalizowanie
aktualnego stanu prawa i zaproponowanie takiego rozwiązania, które
pozwoli obywatelską inicjatywę legislacyjną zgłaszać i popierać
elektronicznie. Wedle mojej oceny dziś można to zrobić wyłącznie na
papierze. To element tej dyskusji - zwiększenie przejrzystości i
partycypacji w życiu publicznym. Nie proponuję, byśmy (organizacje)
zbierali jakieś podpisy. Mówię o tym, by po przeanalizowaniu, czy to w
ogóle dobry pomysł - zaproponowali rządowi i do publicznej dyskusji taką
mozliwość (jako alternatywa do populistycznych tez o "wyborach przez
internet").
Podsumowując - nie chodzi o apel, nie chodzi o podpisy. Chodzi o
konstruktywną "ucieczkę do przodu".
I dla mnie nie ma aktualnie znaczenia, kto będzie w przyszłości z
takiego narzędzia korzystał (czy z lewej, czy z prawej, czy się będę
zgadzał, czy będę krytykował zgłaszane i podpisywane elektronicznie
inicjatywy obywatelskie). Chodzi o to, by dać społeczeństwu narzędzie do
uzyskiwania realnego wpływu na życie publiczne. I to jest uzupełnienie
do jednolitych, przejrzystych, dostępnych, aktualnych serwisów rządu,
sejmu i trybunałów. To uzupełnienie do platformy konsultacji społecznej.
To element realizacji art 4 Konstytucji w tej części, w której on mówi,
że "należy do Narodu". Proponuję dyskusję nad usprawnieniem znanego już
instrumentu, które to usprawnienie bierze się z faktu, że... 59%
gospodarstw domowych jest już podpiętych do Sieci. Oczywiście są
problemy z samym podpisem elektronicznym. Zakładam różne możliwości.
Patrzę w sufit i myślę niezobowiązująco, nie wiedząc, czy z sensem: a
gdyby tak, obok mozliwości podpisywania się elektronicznie podpisem
elektronicznym, nad którym wszak wciąż trwają prace, dodatkowo Państwowa
Komisja Wyborcza hostowała serwis internetowy, w którym - korzystając z
mechanizmów takich, jak zaprojektowano w ePuap, albo dla potrzeb
zgłaszania deklaracji podatkowych, można było elektronicznie się
podpisać? Mógłbym zatem na stronie własnej - i wówczas podpis (być może
ten, który jest planowany w dowodzie osobistym), mógłbym na stronie
urzędowej - i wówczas mechanizm uwierzytelnienia, który akceptuje
administracja publiczna...
Ja mówie o takim czymś, nie o planowaniu jakiejś petycji, czy odezwy.
Gdyby to było dla innych uczestników tej listy atrakcyjne
intelektualnie... moglibyśmy przygotować projekt i uzasadnienie (hehe
wraz z OSR!) i położyć na stole. I wówczas powiedzieć - słuchajcie, a
mamy tu takie coś, może was to zainteresuje? ;) O tym mówię.
--
_______________________________________________________
Piotr 'VaGla' Waglowski vagla [at] vagla [dot] pl
VaGla.pl Prawo i Internet http://www.vagla.pl
Internet Society Poland http://www.isoc.org.pl
Więcej informacji o liście dyskusyjnej Rejestr