[Rejestr] Wraca projekt BLOKOWANIA sieci. Czy są chętni do działania w tej sprawie?

[Katarzyna Szymielewicz]

W dniu 11 grudnia 2010 13:57 użytkownik Pawel Krawczyk
<pawel.krawczyk at hush.com> napisał
>
> Tu nie chodzi o policję tylko o ustawodawcę, który ma psi obowiązek
> (wynikający z regulaminu pracy Rady Ministrów) przeprowadzić rzetelną
> ocenę skutków regulacji. Oczywiście nagminnie ten obowiązek ignoruje,
> ale robi to głównie dlatego, że może. Nikt go o to nie wypytuje w
> mediach, a dziennikarze zadowalają się luźnymi wypowiedziami polityków.

Zasadniczo zgadzam się z propozycją Pawła. "Wymuszanie" na rządzie
dobrego OSR  w sprawie kolejnych inicjatyw legislacyjnych godzących w
Internet może dać nam skuteczne argumenty - w każdym scenariuszu,
także tym, że nasze "żądania" zostaną zignorowane.

Jednak to jest dobra strategia na etapie polskiego procesu
legislacyjnego. TERAZ mamy nieco inny problem: jak wpłynąć na
stanowisko rządu w sprawie projektu Dyrektywy, której projekt już
jest, a jego OSR (z resztą groteskowo zły) był formalnie zrobiony. To
się będzie działo bardzo szybko, mamy maksymalnie styczeń na
działania. Myślę, że w samej kwestii Dyrektywy (a nie ew. kolejnych
inicjatyw a la RSIUN na poziomie Polski) potrzebujemy innej strategii
nacisku. Raczej działań medialnych i spotkań z Min. Sprawiedliwości
lub Premierem.

Pozdrawiam,
KSZ