[Karty] Duze zmiany w ofercie KK Citka

Krzysztof Kowalski karty@listy.icm.edu.pl
Thu, 16 Jun 2005 17:47:51 +0200


> A jakie uwazalbys za duze? Zmiana plastiku nie, oprocentowania nie,
> wprowadzenie do oferty platyny tez nie...

Po trzykroć nie :) Ale jasne - Prezesów, kolekcjonerów i zadłużaczy pewnie
zmiana zachwyci - nie neguję tego.
W sumie to niczego nie oczekuję specjalnie od karty kredytowej - jestem na
tym etapie percepowania (fajne słowo ;) tego produktu.

> Heheh - to nie jestes jedyny ;)
> a) znizki

Nie ściemniaj. Miałem kartę Citka, skorzytałem ze zniżki raz. Karty Shell i
BP wyrzuciłem - to jest ta sama smycz co zniżki na kredytówce. Na cholerę mi
zniżki na Shellu jak na Neste mam taniej? Po kiego grzyba mi rabat na
kredytówce jak na Allegro mam taniej? Smycz :)

> b) mozesz sobie oddalic moment splaty kasy

Michał, proszę - dyskutujemy w gronie profesjonalistów :) Przy dzisiejszych
stawkach oprocentowania rachunku to już żaden ficzer.

> c) dziala w necie - debetowych embosowanych teraz malo, a na chargowke nie
> wysepisz znizki, ze nic nie zaplacisz za wydanie na kolejny rok...

Tu się trochę zgodzę. Ja na szczęście mam wypukłą debetówkę i tak. W
zasadzie kredytówka dziś ma dla mnie sens jeszcze jako taki właśnie jako
karta internetowa :)

> d) z ta embosowalnoscia - dobrze miec gdzies za granica ;)

Ok - uwagi: patrz wyżej :)

pzdr
Krzysiek