Re: [Karty] KARTA 2005 wrażenia

Dawid Kulbicki dkulbicki at wp.pl
Thu Dec 15 23:59:37 CET 2005


Sebastian Malarz napisał:
> Rok temu, podczas wizyty na targach pomyślałem sobie, że gorzej już być 
> nie może. Oj jak ja się myliłem wczoraj zobaczyłem, że może być jeszcze 
> gorzej. Przecież ta impreza jak dla mnie po prostu straciła sens :-(

Wreszcie usiadłem przed własnym komputerem i mogę się rozpisać.
Ja za rok raczej już nie przyjadę (szkoda czasu), chyba że coś się zmieni i 
to mocno.

> Zero interesujących wystawców (na szczęście dwóch producentów kart 
> uratowało choć trochę targi i dzięki nim faktycznie cokolwiek impreza 
> miała z kartami wspólnego). O ile jeszcze w ubiegłym roku hitem targów 
> było stoisko z antyradarami (pomijają kilka kompletnie pustych stoisk) to 
> hitem tego roku były aż dwa stoiska z fotelami do masażu! Może za rok 
> organizatorzy zaproszą producentów łóżek wodnych, a targi kartowe połączą 
> z targami erotycznymi? :-))

A siedziałeś na tych fotelach? Całkiem przyjemne :)

> I coś mi się jeszcze nasunęło na koniec - dlaczego na targach (nie tylko 
> tych) organizowanych w Warszawie jest tak dużo wschodnich wystawców a tak 
> niewiele zachodnich? Nie chciałbym być źle zrozumiany, absolutnie nie mam 
> nic przeciwko wschodnim firmom, mają na pewno doświadczenie i możliwości 
> takie jak i nasze, jeśli nie może większe [ciach]

Ja byłem miło zaskoczony obecnością sąsiadów ze wschodu. Mam wrażenie, że 
jescze chwila a prześcigną nas w niektórych innowacyjnych rozwiązaniach. 
Rozmawiałem z przedstawicielami jednej z firm (nie pamiętam nazwy ale mieli 
stoisko przy wejściu) i dowiedziałem się że na przykład mają już wdrożone 
projekty z zastosowaniem elektronicznych portmonetek.
Dosyć smutna refleksja nasuneła mi się przy stoisku ukraińskiego czasopisma 
"Kart blansz" (transkrypcja fonetyczno-słuchowa bo nie chcę używać 
cyrylicy). A mianowicie taka, że Ukraincy mają czaopismo stricte kartowe no 
a my... Co więcej zastanawiają się nad wejściem ma polski rynek.

> Pozdrawiam,
> Sebastian Malarz
> PS O coraz mizerniejszej randze i znaczeniu targów już mogło choćby 
> świadczyć to, jak bardzo nam, kartowiczom zależało żeby się po imprezie 
> spotkać :)

A to mnie osobiście zasmuciło chyba najbardziej. Cóż, może się starzejemy...

Dawid Kulbicki




More information about the Karty mailing list