[Rejestr] Po spotkaniu z ministrem M.Boni

Piotr VaGla Waglowski vagla w vagla.pl
Czw, 21 Kwi 2011, 21:53:36 MEST


Alek Tarkowski napisal/a w dniu 2011-04-21 21:12:
> Co nie zmienia faktów, że są to wsyzstko dane bardzo ogólne, i do tego
> nie dotyczące polskich realiów. Gdyby więc ktoś z uczestników listy znał
> jakiekolwiek dane dotyczące dowolnych finansowych aspektów
> przygotowywania do udostępnienia, udostępniania lub ponownego
> wykorzystywania informacji publicznych w Polsce - będę wdzięczny za ich
> wskazanie. Materiałów nt. PSI powstaje bardzo dużo i łatwo jest
> przydatne informacje przeoczyć.

Przypominam przy tym coś, na co zwracała uwagę PIIT w trakcie
wcześniejszych konsultacji (a przypominam, ponieważ wówczas byłem
odpowiedzialny za te sprawy w PIIT kierując dedykowaną grupą roboczą, a
materiały te są w MSWiA):

http://www.piit.org.pl/_gAllery/99/68/9968/Uwagi_PIIT_infor_pub_02.08.pdf

""Jeśli pobierane są opłaty, całkowity dochód nie powinien przekraczać
całkowitych kosztów zbierania, produkowania, reprodukowania i
rozpowszechniania dokumentów, wraz z rozsądnym zyskiem z inwestycji, ze
względu na wymagania samofinansowania zainteresowanego organu sektora
publicznego, tam gdzie to jest stosowne. Produkowanie obejmuje tworzenie
i scalanie, upowszechnianie może również obejmować wsparcie użytkownika.

Górną granicą opłat stanowi zwrot kosztów i rozsądny zysk [błędne
tłumaczenie] z inwestycji zgodnie ze stosowanymi zasadami rachunkowości
i stosowaną w zainteresowanym organie sektora publicznego metodą
obliczania kosztów, jako że zawyżone ceny powinny być zakazane.

Ustanowiona niniejszą dyrektywą górna granica opłat nie narusza prawa
Państwa Członkowskiego lub organów sektora publicznego do stosowania
opłat niższych lub niestosowania żadnych opłat, a Państwa Członkowskie
powinny zachęcać organy sektora publicznego do udostępniana dokumentów
za opłatą nieprzekraczających marginalnych kosztów reprodukowania i
rozpowszechniania dokumentów."

Angielska wersja dyrektywy nie mówi tu o zysku ("profit"), ale o
zwrocie z inwestycji ("return on investment"):

"Where charges are made, the total income should not exceed the total
costs of collecting, producing, reproducing and disseminating documents,
together with a reasonable return on investment, having due regard to
the self-financing requirements of the public sector body concerned,
where applicable. Production includes creation and collation, and
dissemination may also include user support.
Recovery of costs, together with a reasonable return on investment
[czyli zwrot z inwestycji], consistent with applicable accounting
principles and the relevant cost calculation method of the public sector
body concerned, constitutes an upper limit to the charges, as any
excessive prices should be precluded. The upper limit for charges
set in this Directive is without prejudice to the right of Member States
or public sector bodies to apply lower charges or no charges at all, and
Member States should encourage public sector bodies to make documents
available at charges that do not exceed the marginal costs for
reproducing and disseminating the documents."

Preambuła wprost odwołuje się tu do zasad rachunkowości, które
zdecydowanie rozróżniają zysk i zwrot z inwestycji (rentowność). Zgodnie
z preambułą Dyrektywy inwestycje w gromadzenie danych nie mogą być
nastawione na zysk (nawet "rozsądny"). One jedynie w rozsądny sposób
mają zapewnić rentowność przedsięwzięcia – zapewnić mu samofinansowanie.

Przygotowując projekt ustawy należy uwzględnić rzeczywisty sens
przepisów dyrektywy o ponownym wykorzystaniu informacji z sektora
publicznego."

W poszukiwaniu odpowiedzi należy zatem sięgnąć do zasad rachunkowości, a
do tego trzeba liczyć koszty w administracji publicznej.

Dodam jeszcze, że re-use oraz przepisy dot. formy tworzenia dokumentów w
administracji publicznej, co regulowane m.in. przepisami o
informatyzacji (ale też np. przepisami dot. archiwizacji), tworzą system.

Dyrektywa re-use stwierdza, że:

"Organy sektora publicznego powinny więc udostępniać dokumenty w ich
istniejącym formacie lub języku, przy wykorzystaniu środków
elektronicznych tam gdzie jest to możliwe i właściwe." (motyw 13
preambuły dyrektywy 2003/98/WE).

Ale właśnie dlatego, że należy udostęnić tak, jak jest, należy dążyć do
tego, by było od razu w formatach nadających się do ponownego
wykorzystania (by minimalizować późniejsze koszty działania
administracji publicznej i minimalizować (bezsensowne) wydatki
publiczne. Od tego są właśnie wywalczone z wielkim trudem przepisy
ustawy o informatyzacji, gdzie walczono o otwarte formaty o neutralność
technologiczną. Dlatego też w innych sferach (np. w sferze publikacji
prawa) walczymy o strukturalizację danych, etc.

To wszystko się ze sobą wiąże i nawet "implementując minimum" dyrektywy
należy mieć przed oczami cały obrazek.

-- 
_______________________________________________________
 Piotr 'VaGla' Waglowski     vagla [at] vagla [dot] pl
 VaGla.pl Prawo i Internet   http://www.vagla.pl


Więcej informacji o liście Rejestr