[Rejestr] Kontrpropozycja - pierwszy draft

Rafał Zieleniewski zielenie w kr.onet.pl
Śro, 10 Mar 2010, 22:46:58 MET


Witam

> Tu ... chodzi o ... kogoś, kto na mocy przepisów ustawy będzie
odpowiedzialny za e-government w Polsce, odpowiedzialnego za to z imienia i
nazwiska, w szczególności będzie miał możliwość ewaluacji przygotowanego
zadaniowo budżetu przeznaczonego na inwestycje rządowe IT w taki sposób, by
przepuszczać rozwiązania informatyczne realizujące zadania więcej niż
jednego resortu, realizujące strategie państwa, w tym - jeśli rząd tak
uzna - działając na "otwartych standardach" w sferze komunikacji i formatów
dokumentów.

Ponownie mogę przytoczyć uwagi, które wysłałem w poniedziałek.

Kolejne zastrzeżenia:

Wikipedia podaje
"Ewaluacja jest częścią procesu podejmowania decyzji. Obejmuje wydawanie
opinii o wartości działania poprzez systematyczne, jawne zbieranie i
analizowanie o nim informacji w odniesieniu do znanych celów, kryteriów i
wartości." Czyli ów pełnomocnik powinien opiniować przygotowany przez
ministerstwa budżet w celu eliminacji powtórzeń i ślepych uliczek. Nie
wydaje mi się, aby znaczenie pełnomocnika było tak duże, aby poświęcać mu
ustawę i wyjątkową pozycję w ramach rządu. Znajduję, że zadania pełnomocnika
pokrywają się w części z obowiązkami Dyrektora Departamentu Informatyzacji
MSWiA. Resztę celów, kryteriów i wartości (interoperacyjność, bezpieczeństwo
i współdzielenie) można postulować po upewnieniu się, że nie są już
zdefiniowane w regulaminie Departamentu.

My mamy formułować cele a nie środki. Ostatecznie proponuję zapis:
Oczekujemy od rządu przedstawienie koncepcji zmian prawnych, które pozwolą
na:
- ograniczenie wydatków,
- koordynacji prowadzonych w resortach inwestycji,
- zapewnienie wieloletniej kontynuacji planów informatyzacji
  administracji rządowej,
- wzbogacenie kryteriów oceny merytorycznej projektów informatycznych.


Szczerze powiedziawszy, pomysł powołania Rzecznika ds. informacji publicznej 
uważam za cenniejszy. Rzecznik mógłby wchodzić w zakres obowiązków urzędu 
Rzecznika Praw Obywatelskich.

pozdrawiam
Rafał



----- Original Message ----- 
From: "Piotr VaGla Waglowski" <vagla w vagla.pl>
To: "Rafał Zieleniewski" <zielenie w kr.onet.pl>
Cc: "Jaroslaw Lipszyc" <jaroslaw.lipszyc w wolnepodreczniki.pl>; "Katarzyna 
Szymielewicz" <katarzyna.szymielewicz w panoptykon.org>; "rejestr" 
<rejestr w isoc.org.pl>
Sent: Wednesday, March 10, 2010 7:42 PM
Subject: Re: [Rejestr] Kontrpropozycja - pierwszy draft


> Rafał Zieleniewski napisal/a w dniu 2010-03-10 07:34:
>> Zdanie
>> Rząd powinien rozważyć koncepcję powołania, wzorem amerykańskim i
>> brytyjskim, pełnomocnika ds. informacji publicznej, działającego w
>> oparciu o
>> ustawę oraz obdarzonego realnymi kompetencjami i zakresem
>> odpowiedzialności.
>> proponuję przeformułować na:
>> Rząd powinien rozważyć umiejscowienie w administracji rządowej zakres
>> obowiązków związanych z udostępnianiem informacji publicznej.
>
> Tu w ogóle nie chodzi o pełnomocnika ds informacji publicznej, tylko
> kogoś, kto na mocy przepisów ustawy będzie odpowiedzialny za
> e-government w Polsce, odpowiedzialnego za to z imienia i nazwiska (nie
> zaś w związku z udziałem w komisjach, komitetach, bezosobowych gremiach
> bez odpowiedzialności), w szczególności będzie miał możliwość ewaluacji
> przygotowanego zadaniowo budżetu przeznaczonego na inwestycje w rządowe
> IT w taki sposób, by przepuszczać rozwiązania informatyczne realizujące
> zadania więcej niż jednego resortu, realizujące strategie państwa, w tym
> - jeśli rząd tak uzna - działając na "otwartych standardach" w sferze
> komunikacji i formatów dokumentów.
>
> -- 
> _______________________________________________________

Punkt ten jest sprzeczny z ogólną zasadą, którą przyjęliśmy a
mianowicie: "Ważne także, że nie powinniśmy pozwolić przerzucić
odpowiedzialności za rządzenie i kształt rządowych rozwiązań na naszą
stronę." Co będzie, jeśli mianowany facet nie poradzi sobie albo nawet
nakradnie? Czy będzie to nasza wina?

Nie jest oczywiste, że pełnomocnik jest dobrym rozwiązaniem na
wszystko. Czy ktoś ma dane statystyczne, że marnotrawstwo środków
publicznych w owych krajach jest mniejsze niż w innych? Osobiście uważam, że
Stany Zjednoczone nie są dobrze zarządzane jako kraj. Przeciwnie, są dowody,
że wydatki budżetowe na uzbrojenie wojska w Iraku były znacznie zawyżone w
stosunku do rzeczywistej wartości usług.

Rafał



Więcej informacji o liście dyskusyjnej Rejestr