[Rejestr] [ISOC-PL] odpowiedz na interpelacje w sprawie ACTA

Jozef Halbersztadt jothal w o2.pl
Pią, 4 Cze 2010, 06:21:58 EDT


Dnia 3 czerwca 2010 15:38 Piotr VaGla Waglowski <vagla w vagla.pl> napisał(a):

> Dlaczego minister kultury i dziedzictwa narodowego nie wydał decyzji
> administracyjnej w postępowaniu z wniosku ISOC Polska? Ponieważ
> "intensyfikował działania podejmowane przez rząd RP wraz z innymi
> państwami członkowskimi". Bardzo dobre. Doskonałe.
> 
> Znamy treść odpowiedzi Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego na
> interpelację w sprawie ACTA. W internecie pojawiła się opinia prawna
> przygotowana na zlecenie przewodniczącego LIBE - komisji Wolności
> Obywatelskich, Sprawiedliwości i Spraw Wewnętrznych Parlamentu
> Europejskiego. Przewodniczący LIBE chciał dowiedzieć się od służb
> prawnych PE, jak oceniają odmowę udostępnienia Parlamentowi
> Europejskiemu treści dokumentów nt. ACTA, negocjowanych poufnie przez
> Komisję.
> 
> http://prawo.vagla.pl/node/9095
> 
> 
Czy nowa księga cenzury?

W 21 rocznicę dnia, w którym podobno skończył się reżim totalitarny.

Księga cenzury zawierała spis tematów jakich nie wolno było przedstawiać społeczeństwu. Pod koniec lat 70-tych zestaw takich materiałów został wykradziony przez ówczesnego Wallenroda i opublikowany w drugim obiegu. Nakład był wyjątkowo duży, Wolna Europa mówiła o tym bez przerwy. W rezultacie znacznie ograniczono zakres spraw zakazanych, jednak cenzura działa jakby nic nie zaszło. http://pl.wikipedia.org/wiki/Czarna_Ksi%C4%99ga_Cenzury_PRL

W związku z ACTA sytuacja jest podobna. To wrażenie jest trochę zatarte tym, że w sprawie odpowiedzi na interpelację Vagla dużo cytuje, natomiast mało analizuje.

Podstawowy roboczy dokument ACTA został opublikowany przez zniecierpliwionego konspiratora jako skan i błyskawicznie udostępniono go też w wersji tekstowej. http://en.swpat.org/wiki/ACTA-6437-10.pdf_as_text

Kilka miesięcy po tym MKiDN twierdzi, tak jak poprzednio twierdziła Komisja Europejska (i sekretariat Rady UE), że dobro sprawy (i przepisy, które stoją na jej straży) nie pozwalają informować o treści dokumentu posłów i opinii publicznej. Biuro prawne Parlamentu Europejskiego twierdzi jednak, że te przepisy należy interpretować inaczej i postępowanie Komisji jest wadliwe.

Dla ISOC-PL są dwie możliwości działania.

1. Założyć sprawę w sądzie przeciw MKiDN (rządowi) o łamanie prawa przez niepodjęcie decyzji o udzieleniu informacji, która niepodlega przepisom o tajności. Rząd wykazał wyjątkowo złą wolę, bo mógł udostępnić dokument choćby częściowo, zaczerniając jego fragmenty, jak to jest robione w IPN.

2. Wystąpić do kandydatów na Prezydenta (szczególnie tego, z którym ma debatować na tematy europejskie prof.Staniszkis), co zrobią jeśli rząd będzie przesuwał decyzję na organ EU, gdy faktycznie, zgodnie z Traktatami (szczególnie tym z Lizbony), Państwa Członkowskie też mają kompetencję do decydowania. Wyjątkowo ciekawa jest sytuacja, gdy Rząd RP powołując się na sposób postępowania organu UE zaniechał działania, a to postępowanie organu UE w świetle prawa europejskiego okazało się nielegalne.

Ad.2. Taka konfliktowa sytuacja wcale nie jest rzadka. Na przykład, co ma robić polskie państwo (Urząd Patentowy RP), gdy uważa że Europejski Urząd Patentowy (wprawdzie EPO nie jest organem UE, ale jest organem międzynarodowym) nadużywa prawa (Europejskiej Konwencji Patentowej) udzielając patentów na oprogramowanie? EPO właśnie ogłosiło, że nikt nie może mieć wpływu na to jak interpretuje Konwencję Europejską. http://www.epo.org/topics/news/2010/20100512.html

Pozdrawiam,
Jzef Halbersztadt


Więcej informacji o liście Rejestr