[Rejestr] Dzień dobry, porządnie tym razem

Piotr W. Fuglewicz pwf w tip.net.pl
Nie, 7 Lut 2010, 15:26:35 MET


Przepraszam, ale Alek i Dominik przedstawili sie porządnie, a ja tylko 
zakomunikowałem swoje przybycie. Uzupełniam: jestem informatykiem z 
zawodu i działaczem społecznym (nie wstydzę się tego słowa) z natury. W 
tym roku po raz dwudziesty organizuję (wraz z grupa przyjaciół z PTI) 
doroczną konferencję środowiska zbliżonego do PTI. Jakkolwiek jesteśmy 
organizacja starą i omszałą, tli się w nas jeszcze iskierka życia.

W odniesieniu do słów Alka i Dominika: słomiany ogień, my z synowcem na 
czele i jakoś to będzie, mam - jako długodystansowiec - za najbardziej 
bolesną cechę życia społecznego w Polsce. Dałem wyraz temu poglądowi tutaj:

http://www.facebook.com/note.php?note_id=328528483941

w tym przypadku zebrało się tutaj kilkoro buldogów (i to wcale nie pod 
dywanem) co rokuje nieźle.

Sądzę, że powinniśmy się zając nieco pijarem całej akcji . Zbiór tekstów 
i pomysłów, które już są, pozwala na stworzenie białej (różowej, 
zielonej) xięgi: "Internet dla społeczeństwa. Polska w obliczu wyzwań 
gospodarki wiedzy - obywatelski punkt widzenia", albo jakoś tak, w 
którym warto uporządkować, a zwłaszcza ustrukturyzować to, co sami już 
zrozumieliśmy. Pokazanie systemu powiązań jest tu niezwykle istotne. 
Sądzę, że tutejsze grono, plus kilka/kilkanaście osób jeszcze, które 
dały wyraz swojemu zdrowemu rozsądkowi i obywatelskiej postawie na 
długich dystansach (moje typy: Wacław Iszkowski, Kajetan Wojsyk, Kuba 
Chabik, Jarek Deminet, Jurek Nowak, Edwin Bendyk) jest w stanie w 
skończonym czasie taki dokument wypracować. Z kolei środowiska w rodzaju 
Kongresu Obywatelskiego, Forum Obywatelskiego Rozwoju, z zasady 
niepolityczne, a społeczne mogą być partnerami dla znajdowania szerszego 
punktu widzenia. Z zachowaniem wszelkich proporcji, proponuję też sesję 
w Wiśle, między 18 a 21 października, na naszej konferencji. Na razie 
wydaje mi się ważne utrzymanie "ruchu" z dala od konotacji i gier 
politycznych (choć rozmowę z min. Stasiakiem uważam, za taktycznie 
głęboko słuszną, ale teraz powinniśmy pomyśleć o strategii).

Ważna wydaje mi się tez semiologia działań: konsekwentne zastąpienie 
"internautów", "obywatelami" w każdym kontekście. Zdjęcie z agendy 
"walki", na rzecz "współpracy" - zegar tyka, a tezy Czapińskiego wydają 
się bardzo słuszne. No i samoograniczająca się organizacyjność, ta 
lista, mam nadzieję, pozwala zbudować zaufanie między różnymi 
środowiskami/NGO, a zbudowanie takiego zaufania i znalezienie 
największej części wspólnej poglądów i celów jest dobrym ćwiczeniem , 
przed zaproponowaniem takiego samego podejścia "stronie rządowej".

Pozdrawiam
PWF





Więcej informacji o liście dyskusyjnej Rejestr