Król Cyberpop w Warszawie!!!

monika zarzycka M.Zarzycka w csw.art.pl
Czw, 20 Wrz 2001, 17:41:26 MEST


Zapraszamy na SUPER imprezę TANECZNĄ
ALEXEI SHULGIN
JA I MÓJ 386 dx
koncert/performance
utwory THE BEST OF
+ polska niespodzianka
Sala Laboratorium CSW
22. września [sobota], godz. 20.00
bilety: 10 zł

ALEKSIEJ SHULGIN - Artysta, kurator, muzyk. Urodzony w 1963 roku w
Moskwie, gdzie mieszka i pracuje.
386 DX to pierwszy na świecie cyberpunkowy zespół rockowy. Okazuje się,
że żywy człowiek może zostać zastąpiony komputerem. Rozpoczęła się długo
oczekiwana rywalizacja między ludźmi a robotami. 386 DX przedstawia
najbardziej podstawowy poziom tej rywalizacji - poziom ulicznego muzyka.

386 DX składa się z jednego komputera. Zarówno dźwięki instrumentów, jak
i śpiew są syntetyzowane w czasie rzeczywistym przy wykorzystaniu
syntezatora mowy i oprogramowania MIDI.
Zespół występował już w wielu krajach Europy, Azji, Ameryce i Australii
- nie tylko na ulicach, ale również w klubach, barach, salach
koncertowych i muzeach. Ich pierwsza płyta: ,The best of" została wydana
w 2000 roku.
386 DX to: - procesor: Intel 386 DX; - RAM: 4 MB; - dysk twardy: 40 MB;
- Dźwięk: Creative 16
http://easylife.org/386dx

386 DX obwołano pierwszym na świecie cyberpunkowym zespołem rockowym.
Tak naprawdę, jest to po prostu leciwy komputer, z którego odtwarzane są
pliki MIDI, synchronicznie z wokalem uzyskanym za pomocą syntezatora
mowy. Zaprogramowany przez Aleksieja Szulgina PCet, niczym wędrowny
grajek zwiedził pół Europy i Ameryki - co wydaje się być dość zabawną
konceptualną ideą - tym bardziej, że większość z tych kompozycji (takich
samych lub bardzo podobnych wersji MIDI) można ściągnąć z Internetu (co
prawda pozbawionych kluczowej w tym wypadku warstwy wokalnej) i
odtworzyć na praktycznie rzecz biorąc każdej karcie muzycznej. Okładka
jest kopią okładki płyty Sticky Fingers Rolling Stonesów w wersji ASCII.
W każdym razie, zabawnie byłoby posłuchać tych piosenek na jakimś dużym
koncercie, obserwując reakcje nieprzygotowanej widowni. Kompakt zawiera
również krótki film w formacie MPEG, ukazujący komputer odgrywający na
żywo California Dreaming na ulicy (Szulgin kręci się wokół z klawiaturą
przerzuconą przez ramię niczym gitarą) - dzięki czemu mamy pojęcie jaki
efekt 386 DX wywiera na przeciętnych przechodniach.
Wszystko to brzmi jak obciachowy Muzak, ćwierkające komputerowe piski
próbują udawać odgłosy wydawane przez gitarę Hendrixa w Purple Haze.
Również usiłowania systemu by zasymulować śpiew w Imagine, czy Anarchy
in the UK (albo w którymkolwiek z dwunastu rockowych standardów, jak
np.: Light My Fire, bądź Smells Like Teen Spirit) są bardzo, bardzo
zabawne - przynajmniej przez chwilę. Płyta szybko zaczyna drażnić, ale
wówczas można jej używać do przyszpilania niczego nie podejrzewających
gości - czego rezultatem jest rosnąca popularność The Best of 386 DX -
aż do czasu, gdy straci urok nowości. DJ-e, którzy zechcą włączyć do
swoich setów jedną czy dwie piosenki z tej płyty, z pewnością mogą
liczyć na aplauz publiczności.
Z jednej strony, jest to naprawdę praca o technologii reprodukowania
sztuki w erze cyfrowej reprodukcji (czyli około 1990 roku, biorąc pod
uwagę wiek wykorzystywanej maszyny). Wskazuje ona również w pewnym
sensie przyszłość muzyki - komputery komponujące i śpiewające własne
piosenki (choć stworzone przez Eno oprogramowanie do tworzenia
fraktalnej muzyki generatywnej stawia pod znakiem zapytania sens tego
typu hipotez) - choć jednocześnie ,między wierszami" komunikuje, że
przynajmniej na razie komputerowe brzmienie jest tylko namiastką
prawdziwej muzyki, a zupełnym blamażem kończy się próba odwzorowania
ludzkiego ciepła, czy emocji. The Best of 386 DX to śmieszna płyta,
można się przy niej nieźle pobawić, warto też zajrzeć na internetową
stronę 386 DX. Co więcej, kompakt zawiera oprogramowanie, przy pomocy
którego można poeksperymentować samemu - pod warunkiem, że posiada się
Winbox-a i kartę dźwiękową Creative Labs. Może wreszcie przydadzą się do
czegoś te wszystkie wiekowe pecety, zalegające biurowe schowki, piwnice
i śmietniki - wyobraźmy sobie, że wszystkie zaczną grać na raz...
-Freq1C-, http://www.freq.freeserve.co.uk/t.html

Mam przed sobą płytę 386 DX, cyberpunkowego zespołu Aleksieja Szulgina.
Wieloletnie namowy fanów odniosły wreszcie skutek: Szulgin przyjechawszy
do Berlina, aby dać tam koncert, zdecydował się wreszcie przedstawić
swoją ofertę wytwórni Staalplat. Płyta - jak każda płyta szanującego się
zespołu rockowego - została nagrana w Londynie; tyle, że nie jest to po
prostu zwyczajny zestaw piosenek na zwykłym srebrnym krążku: przy jej
pomocy można zamienić swój komputer we własny 386 DX - gotowy do występu
i kreowania tak dźwięków, jak i obrazów utrzymanych w komputerowej
estetyce wczesnych lat 90. CD zawiera piracką kopię Windows 3.1, którą
można uruchomić na każdym komputerze. Co ważniejsze, na płycie znajduje
się także zestaw najpopularniejszych utworów 386 DX: popowych piosenek z
ostatniego ćwierćwiecza zagranych i zaśpiewanych przez komputer.
Okładka płyty The best of 386 DX została zaprojektowana przez Szulgina i
Geert-Jana Hobijna - dyrektora Staalplat. Jest to kopia okładki albumu
Sticky Fingers Rolling Stonesów - tyle, że w wersji ASCII. Na okładce
znajdziemy tytuły 15 piosenek, choć po włożeniu płyty do odtwarzacza,
okazuje się, że zawiera ona 16 utworów. Pierwszy z nich to program
komputerowy - Windows 3.1. Jak już pisałam wcześniej, można załadować
ten system do swojego komputera, zmieniając go we własny 386 DX, i
samemu przekształcać swoje ulubione piosenki, nadając im
charakterystyczne brzmienie 386 DX. Co więcej, można także tworzyć
przedpotopową grafikę z epoki pierwszych komputerów - taką jak ta,
wykorzystana podczas amsterdamskiego koncertu 386 DX na pokazie How Low
Can You Go odbywającym się w ramach konferencji Next5Minutes w 1999
roku. Krążek zawiera wszystkie największe hity 386 DX - począwszy od
pierwszego: California Dreaming, aż po Anarchy in the UK i I Shoot the
Sheriff. Co ciekawe, nawet przeboje takie jak Smells Like Teen Spirits
bynajmniej nie tracą swojej siły w wersji midi; ta swoista transformacja
dodaje im specyficznego smaczku. The Best of 386 DX dostarcza
niecodziennych przeżyć: odwołując się do komputerowej prehistorii,
jednocześnie umożliwia rozkoszowanie się kultowymi brzmieniami
science-fiction popu. Aleksjiej Szulgin jest po prostu Królem Cyberpopu.

- Josephine Bosma



.
KINO.LAB - nowe kino
Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski
tel. 628 12 71-3 wew. 135 (informacje i rezerwacje)
bilety w cenie 6 - 10 zł.
Subskrypcja informacji bieżących: do majordomo w sunsite.icm.edu.pl wysłać list o treści:
subscribe kino_lab
a żeby się wypisać:
unsubscribe kino_lab


Więcej informacji o liście dyskusyjnej KINO.LAB