Sebastian Malarz wrote: > zawsze większy niż uznanych reklamacji :-) Nie wspomnę już o takich > przypadkach, jak to klient otrzymywał z banku informację o odrzuceniu > reklamacji, po czym interweniując dalej np. bezpośrednio u agenta > rozliczeniowego czy sklepie okazywało się, że przecież reklamacja > została uznana, a środki zwrócone do banku :-) P, k..., p! -- pjo