OT [Karty] Re: Document

Michal Tyrala karty@listy.icm.edu.pl
Tue, 4 May 2004 16:14:41 +0200


On Tue, May 04, 2004 at 03:35:13PM +0200, Adam Płaszczyca wrote:
> >Luki są. W każdym systemie, w każdym programie. Nikt jeszcze nie napisał
> >bardziej zaawansowanego programu, że o systemie operacyjnym nie wspomne,
> >całkowicie pewnego, bezpiecznego i bezbłędnego. Tym bardziej nie jest taki
> >Linux.
> 
> Widac ilość i groźnośc tych luk jest zbyt mała, żeby jakiś wirus mógł 
> się rozprzestrzenić. 

A moze ilosc potencjalnych celow jest zbyt mala zeby worm mogl na dobre
dac czadu w sieci?
Masz pod soba jakas wieksza siec? Powiedzmy >100 maszyn. Jak wygladaja
udzialy Linuksa i Win*? [1]

> Nie. Nawet bez masy krytycznej jakis wirus by sie pojawił.

Znow to samo. Google zamkneli? query "linux worm". Nie ma tych wormow
tysiące, ja na zywca 2 spotkalem...
Zamiast google mozesz nawet http://www.viruslibrary.com/, w szukaczu
pytaj o "Linux".

> Problem w tym, że wirus na windę jest banalny do napisania.

Tak? Dla mnie np nie.

> Natomiast na Linuksa? 
> Oj nie. Makra i inne - odpadają. Klienci pocztowi też. 

To bierzesz sobie jakiegos gotowego exploita dajacego #. Kopiujesz się
na docelowa maszyne razem z jakims skrypcikiem ktory poszuka nastepnej
ofiary metoda odpalania exploita po kolejnych IP (i tu się kłania [1],
ciezko trafic w nastepnego do zarazenia bo wkolo win i win...)

-- 
Michał