[Karty] Re: Festiwaowa karta

Przemyslaw karty@listy.icm.edu.pl
Sat, 14 Feb 2004 17:59:33 +0100


> w moim przypadku było równie zabawnie :)
> Pan Kurier stojąc pod domofonem o godzinie około 23.00 strasznie był
zdziwiony że nikogo o tej porze nie ma w domu. A co mu tam. Zadzwonił
dopiero wtedy do mnie na kom. spytać czemu mnie nie ma w domu :) I jeszcze
podczas rozmowy dwa razy wspomniał że taka rozmowa na komórkę to kosztuje i
wogóle to nie tak miało wyglądać :). A jak się go spytałem czemu nie
zadzwonił wcześniej żeby się umówić to mi powiedział ...... że nie czas
teraz gadać o tym bo on nie bedzie płacił za pogawędki.

Zaraz widać, która firma ma całą sieć swoją a która działa na zasadzie
centrali + przedstawicieli na zasadzie umowy.
Tak jest właśnie w Opeku. Centrala żyłuje stawki, podpisuje umowy z
klientami masowymi na takich stawkach, że nie ma żadnych szans na
opłacalność
dla przedstawiciela. A przedstawiciel zatrudnia byle kogo (aby miał coś co
przypomina "samochód dostawczy"), mało płaci bo na więcej go nie stać.
Co oczywiście nie jest usprawiedliwieniem ale wytłumaczeniem dlaczego jest
właśnie tak.

Przemysław