> Bo miałeś nadawane do krzynek pocztowych, które są opróżniane (lub > nie) przez Pana Zdzisia (który wygrał przetarg) z kolegami. Pjorytety > nadawane w urzyndzie są doręczane z reguły terminowo. aha. znaczy poczta nie odpowiada juz za przesylki wrzucane do krzynek? z kazdym bele listem mam dymac do - za przeproszeniem - URZEDU i karnie stac w kolejce... G.