[Karty] Jak odzyskać pieniądze za niewykorzystane bilety Air Polon ii

Karol Żwiruk karty@listy.icm.edu.pl
Thu, 23 Dec 2004 15:16:53 +0100 (CET)


http://www.rzeczpospolita.pl/dodatki/pieniadze_041223/pieniadze_a_4.html

Nie było lotu, nie było usługi

Klienci, którzy nie zdążyli wykorzystać biletów taniego przewoźnika Air
Polonia, a zapłacili za nie kartą, mogą odzyskać pieniądze. W tym celu
muszą złożyć reklamację w oddziale banku, który wydał kartę.
Od 5 grudnia nie latają samoloty tanich linii Air Polonia. Z biletami w
kieszeni zostało około 60 tysięcy osób. Część z nich skorzystała już z
ofert innych tanich przewoźników, ale wiele zrezygnowało z podróży. Ci,
którzy zapłacili za bilety kartami, mogą złożyć w bankach reklamacje i
odzyskać pieniądze. Co prawda niektóre banki twierdzą, że pieniędzy za
niewykorzystane bilety lotnicze Air Polonii nie będą oddawać, ale nie
należy się tym zrażać. W reklamacji koniecznie trzeba zaznaczyć, że
dotyczy ona niewykonanej usługi.

O zwrot pieniędzy za bilety mogą ubiegać się wyłącznie te osoby, które w
inny sposób z nich nie skorzystały, na przykład nie przebukowały biletu na
rejsy innych tanich linii w zamian za wniesienie opłat lotniskowych. Taką
ofertę przygotowały m.in. Wizz Air, SkyEurope czy EasyJet.

- Warunkiem uwzględnienia reklamacji jest podjęcie przez klienta próby
odzyskania pieniędzy od Air Polonii lub brak możliwości skorzystania z
rejsów innych przewoźników - twierdzi jeden z bankowców. Wraz z reklamacją
klient powinien napisać oświadczenie, że nie mógł odzyskać pieniędzy za
bilet w inny sposób i nie skorzystał z możliwości zmiany terminu lotu. -
Będzie to weryfikowane i sprawdzane - dodaje bankowiec. Niektóre banki
mogą również prosić klientów o uzasadnienie, dlaczego nie chcieli
przebukować biletów. Wyjaśnieniem może być niedogodny termin lub zbyt
wysokie dodatkowe koszty. Opłaty lotniskowe, które przy zamianie terminów
i przewoźnika trzeba było jeszcze raz uregulować, to wydatek około 200 zł.

Zatem posiadacz biletu kupionego w Air Polonii i niezamienionego na bilet
innego przewoźnika w świetle przepisów międzynarodowych organizacji
płatniczych, takich jak np. MasterCard, ma prawo złożyć reklamację w banku
- wydawcy karty. Uzasadnieniem reklamacji nie może być samo bankructwo
linii lotniczych, lecz po prostu niewykonanie usługi. Bank za
pośrednictwem systemu płatniczego przekazuje informację o roszczeniu do
agenta rozliczeniowego, który rozpatruje zasadność reklamacji i zwraca
poniesione koszty.

Ze względu na zawiłość procedury klient musi uzbroić się w cierpliwość. Na
złożenie reklamacji ma 30 albo 60 dni (w zależności od regulaminu danego
banku). Bank - wydawca karty w ciągu 120 dni od daty rezerwacji biletu
musi przekazać reklamację dalej, czyli do instytucji rozliczającej
transakcję. Ta ma 45 dni na uznanie jej bądź odrzucenie. W praktyce cała
procedura trwa do dwóch miesięcy.

Pieniądze za niewykorzystany bilet mogą jednak trafić na konto klienta
wcześniej. Niektóre banki wstępnie uznają ich zdaniem słuszne reklamacje i
zwracają pieniądze.

A.MY.


-- 
Karol Żwiruk
Świat Kart http://kartyonline.pl