Roman Habrat wrote: > No, ktoś zapisany, kto ma adres Renaty w książce adresowej, się zaraził. niekoniecznie. BYLE kto, kto ma adres Renaty w jakimkolwiek pliku tekstowopodobnym u siebie na dysku :-) Nawet nie mam jak sprawdzić nagłówków, bo od razu poszło do /dev/null -- pjo