[Karty] Re: [Karty] ODP: [Karty] Re: [Karty] ODP: [Karty] Re: [Karty] Re: Eurobank już c hod zi

Piotr J. Ochwal karty@listy.icm.edu.pl
Tue, 30 Sep 2003 15:31:33 +0200


Radosław Wójcik wrote:
> Ok, ale znowu piszesz o pojedynczym przypadku, ale chyba nie muszę Ci
> tłumaczyć że można zrezygnować z dokładności (w tym przypadku wybrania
> wyłącznie dobrych klientów) na rzecz mniejszych kosztów. W sumie bank woli
> się narazić na pewne straty niż wydać na inteligentniejszego
> pracownika(-ów) który wyłapałby takie przypadki.

A to - przepraszam - po co bank zatrudnia SPECJALISTĘ ds. oceny ryzyka
kredytowego po studiach? Przecież wystarczyłaby maszynistka z
zasadniczym zawodowym?

> Poza tym ILU pracowników (byłych) tej firmy faktycznie nie spłaciło
> tych kredytów?

Ponieważ syndyk płaci tak, jak płaci, to pewnie wielu nie pospłacało,
część się ułożyła z bankami, część pożyczyła u rodziny. Jak to w
życiu.

Mnie nie chodzi o to, żeby rezygnowac z dokładności. Mnie chodzi o to,
żeby to była OCENA RYZYKA, a nie postepowanie na zasadzie "mamy ładne
zaświadczenie, znaczy kredyt można przyznać" i na odwyrtkę: "nie ma
zaświadczenia - nici z kredytu, choćby klient przyniósł całą górę
kwitów i udowadniał, że tego kredytu nie potrzebuje" :-)

>> Przecież w razie "wpadki" (zwolnienia pracownika) kredytodawca takowym
>> zaświadczeniem może się jedynie podetrzeć.
> Przypuszczam, że prawdopodobieństwo niespłacenia w tym drugim przypadku jest
> mniejsze - takie może być jedno z sensownych uzasadnienień.

Zauważ, że prawdopodobieństwo jest tylko MNIEJSZE. Nie jest ono
zerowe. A znam bardzo mało banków, które dadzą kredyt konsumpcyjny
osobie która nie jest zatrudniona na umowę o pracę. Niewiele banków
potrafi w takiej sytuacji dac kredyt. Dać drożej, ale jednak dać. Inne
banki wolą wtopić w jakąś stocznię czy inne Uni-Centrum :)
-- 
pjo