[Karty] komentarz do eip w karty online

krzysztof korus karty@listy.icm.edu.pl
Fri, 31 Oct 2003 11:55:38 +0100


> Po prostu trochę mnie rozbawiło, że całe gremium prawników po wielu
> dyskusjach mówi tak, a tu nagle na grupie ktoś pisze, że jego zdaniem
> jest dokładnie odwrotnie i ma racje :-)
> Stąd moja chęć pokazania, że w niektórych, tak jednoznacznych dla ciebie
> kwestiach, mogą istnieć odmienne opinie innych osób :-) Cóż, ja zawsze
> na przekór jestem, taka moja wredna natura :-)
Szczęśliwy człowiek jesteś, że Cię takie rzeczy relaksują :-) Co do
fachowców prawników siedzących nad regulaminami, prowadzącymi wiele spraw -
trzeba Ci wierzyć na słowo, bo po regulaminach tego do końca nie widać. A
poza tym wiadomo przecież nie od dziś, że większość regulaminów zawiera co
najmniej wątpliwe (wg kryteriów 384 i nast k.c.) klauzule. I szczęście,
fachowość i zadowolenie prawników - bankowców wynika po prostu z małej
aktywności federacji konsumenckich co do kontroli abstrakcyjnej wzorców i
niechęci detalu (klientów, znaczy się) do sporu o relatywnie drobne kwoty, a
bankom duże korzyści przynoszące. Bo pomoc prawna droga, a zresztą w polsce
nie ma tradycji szukania pomocy prawnej u fachowca. Gdyby za to się wziąć
dość poważnie, to regulaminy przeżyłyby drugą młodość :-) Wystarczy
popatrzyć na przykład niemiec - ledwo co przebrnąlem przez wszystkie
orzeczenia w sprawach karcianych, klauzule leciały jedna po drugiej
(nieograniczona odpowiedzialność, termin sprawdzania zestawienia, termin
zgłoszenia utraty karty itd itd. I nie chodzi o konsumentów tylko, bo tu nie
ma takiego rozróżnienia.] A skoro Polskie społeczeństwo ma sie rozwijać,
pewnie i w polsce do tego dojdzie. Wtedy naprawde okaże się, jakiej jakości
są prawnicy bankowi. Jak przyjdzie powalczyć o utrzymanie klauzuli
sformułowanej na granicy dopuszczalności, wtedy będą mogli się wykazać :-)
hris filozoficznie trochę