> A nie biega u Was taki mały gruby facet z lotniska w Pyrzowicach? Po banku ?? Nie miałby gdzie wylądować :-)) > Ma bardzo dobre zupki po 3 złote :) Ja tam wolę się stołować w teatralnej stołówce obok, poza zjedzeniem dobrego i taniego obiadu można zawsze liznąć przy okazji trochę kultury :))) Pozdrawiam, Sebastian Malarz