[Rejestr] [ISOC-PL] Nowe spotkanie w sali Świetlikowej
Paweł Krawczyk
pawel.krawczyk w hush.com
Sob, 9 Kwi 2011, 09:53:27 MEST
On Fri, 08 Apr 2011 20:26:09 +0200 Piotr VaGla Waglowski
<vagla w vagla.pl> wrote:
> Są fragmenty, ktre elektronicznie
>są wklejane do PDF-ów jako bitmapy. Na przykład kod xml w
>rozporządzeniach.
>I o tym też w RCL-u wiedzą, ale nie wiedzą, jak to sformatować.
Efekt
jest przekomiczniestraszny.
Faktycznie, to jest problem na miarę 38 milionowego kraju, który
właśnie obejmuje prezydencję w UE w XXI wieku...
Przyznam też, że jestem zaskoczony pojawiającymi się w relacji ze
spotkania wzmiankami o dokumentach urzędowych, które muszą mieć
widoczne pieczątki i parafki, żeby... no właśnie co? Przecież te
gryzmoły mogą mieć znaczenie jako ewentualny materiał dowodowy w
razie postępowania prokuratorskiego w stylu "lub czasopisma". Ale
jaki to ma związek z publikacją projektów czy uwag na etapie
konsultacji, gdy chodzi o treść uwag, a ich wygląd? Ktoś kompletnie
poplątał tutaj atrybuty i funkcje bezpieczeństwa (nie po raz
pierwszy).
Co ciekawe, jest to chyba problem, który nie ma żadnego oparcia w
obowiązujących przepisach i ma charakter jakiegoś lokalnego mitu
urzędniczego, w stylu żądania podpisywania faktur w projektach
unijnych niebieskim długopisem. Co też nie miało żadnej podstawy
prawnej, a jak się podrążyło temat to się okazywało, że jedna pani
z PARP od lat "stoi na stanowisku że tak trzeba" i wszyscy z
jakiegoś powodu traktują to mniemanie jako obowiązujący przepis. Co
gorsza, nikt nie potrafi tego jasno i publicznie sformułować i
poddać pod debatę, tylko po prostu jeden urząd tak robi i kropka.
A drugi robi inaczej, bo nie podziela tego mniemania albo o nim nie
słyszał. Przecież gdy MSWiA robiło konsultacje do ustawy o
informatyzacji to po prostu przekopiowało wszystkie uwagi do
tabelki i w każdym okienku było "PTI zgłosiło uwagę" albo "NBP
zgłosił uwagę" i nikt nie robił z tego powodu scen.
--
Paweł Krawczyk
http://ipsec.pl
Więcej informacji o liście Rejestr