[Rejestr] reminder dla Premiera - ostatnia wersja

[Aleksander Waszkielewicz]

Witam!

	Po reakcji rządu z 18 lutego przygotowaliśmy kolejną wersję pisma. W
ramach kolejnych konsultacji uwagi zgłosiły 2 osoby: Panowie Józef
Halbersztadt (JH) i Jarosław Lipszyc (JL). Uwaga JH dotyczyła komitetu
koordynacyjnego NGO, otrzymali ją wszyscy listowicze. JL dopisał zaś
bezpośrednio do edytora udostępnionego w sobotę:
"Szczególnie istotne wydaje nam się, by na tym wczesnym etapie debaty zadbać
o przejrzystość procesu, wyrażającą się  m.in. z otwartym trybem tworzenia
wszelkich zespołów roboczych."
do akapitu, który ostatecznie przyjął treść:
"(...) prosimy uprzejmie - w uzupełnieniu do informacji z 18 lutego br. -  o
zaproponowanie harmonogramu i trybu prac dotyczących realizacji przez rząd
wszystkich przyjętych zobowiązań oraz uszczegółowienie ograniczeń, jakie
rząd przewiduje dla reprezentacji organizacji pozarządowych w "grupie
inicjatywnej" (np. dopuszczalna liczba przedstawicieli). Szczególnie istotne
wydaje nam się, by na tym wczesnym etapie debaty zadbać o przejrzystość
procesu, wyrażającą się  m.in. z otwartym trybem tworzenia wszelkich
zespołów roboczych".
	Przyjęliśmy, że jak ktoś nie protestuje, to znaczy, że akceptuje
treść pisma. Gdybyśmy mieli przyjąć inaczej, to żadne pismo by nie powstało.
Należy oczekiwać, że wszyscy angażują się do tego stopnia, by chociaż
przedstawić swoje uwagi. "Ktoś", czyli sygnatariusze pierwotnego pisma.
	Uznaliśmy (Katarzyna Szymielewicz oraz ja, koordynatorzy tego pisma
wskazani na spotkaniu 16 lutego), że:
- pewnie wszystkich treści nie wyczerpaliśmy,
- niektóre wątki można by pogłębić;
zaś z drugiej strony, że:
- wysłanie pisma w skończonym czasie jest priorytetem,
- kolejne działanie rządu zdeaktualizuje obecną zawartość pisma,
- jest to raczej początek korespondencji z rządem w tym temacie, a nie jej
koniec,
- lepsze jest wrogiem dobrego,
więc obecna postać będzie ostateczną.
	Utwierdziło nas w tym również to, że nie otrzymaliśmy innych uwag od
listowiczów, a czas na to był od wtorku 16 lutego, kiedy pojawiła się
pierwsza wersja pisma.

	Pojawiła się kwestia, jak podpisać pismo. Temat ten już poruszyła
Katarzyna. Biorąc pod uwagę: (i) częstotliwość korespondencji (~1-2 na
miesiąc), (ii) tempo jego wysyłania (jeśli nie trzeba zwlekać, to nie
czekajmy) i kilkudniowy czas wyłożenia pisma, by wszyscy się mogli podpisać,
(iii) wielość sygnatariuszy (obecnie 10), (iv) okoliczność, że niektórzy
sygnatariusze nie są zlokalizowani w Warszawie, (v) kontekst ustaleń 16
lutego na spotkaniu w Warszawie (pismo powinno być wysłane jak najszybciej),
zaproponowaliśmy, że na piśmie umieścimy logotypy sygnatariuszy, zaś do
samego pisma dołączymi pismo przewodnie z podpisem jednej osoby (z
organizacji, która fizycznie wyśle pismo, najprościej koordynatora pisma). W
ten sposób wszyscy są reprezentowani (logotypy na piśmie), a organizacja
podpisującego nie "przypisuje sobie" autorstwa pisma.

Pozdrawiam,
Alek Waszkielewicz
(508) 21-33-22

> -----Original Message-----
> From: rejestr-bounces w isoc.org.pl 
> [mailto:rejestr-bounces w isoc.org.pl] On Behalf Of Katarzyna 
> Szymielewicz
> Sent: Monday, February 22, 2010 1:07 PM
> To: rejestr
> Subject: [Rejestr] reminder dla Premiera - ostatnia wersja
> 
> Drodzy,
> 
> przesyłam "obecną ostateczną" wersję naszego listu-remindera.
> 
> Alek za chwilę prześle jeszcze e-mail z naszymi 
> telefonicznymi ustaleniami (wyjaśnienie "dlaczrgo tak").
> 
> Proszę o uwagi, jeśli ktoś ma jeszzcze zastrzeżenia co do treści.
> 
> Moja propozycja jest taka, żeby NIKT nie podpisywał sie 'fizycznie"
> pod listem, skoro nie możemy zrobić tego wszyscy. Załącze 
> tylko pismo przewodnie w imieniu nas wszystkich, a sam list 
> pozostanie z logami, jako ekstrawagancką formą 
> "elektronicznego podpisu" ;-)
> 
> Pozdrawiam,
> K.
>