[Rejestr] O drugim wcieleniu ustawy hazardowej

[Lukasz Jachowicz]

Waclaw Iszkowski pisze:
> Podobnież ten projekt został zaaprobowany przez Rząd

> http://www.mf.gov.pl/_files_/bip/bip_projekty_aktow_prawnych/oc/2010/rozporzadzenie/projekt_ustawy_o_zm-_po_rm.pdf
Tak, pojawił się na BIPie nieco ponad tydzień temu. Do podanej przez Pana listy
warunków do spełnienia przez online-betting companies dodałbym jeszcze konieczność
posiadania konta w polskim banku lub w polskim oddziale zagranicznego banku,
stosowanie polskiej ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną jeśli klient
jest z Polski lub strona jest po polsku. Oraz gigantyczne opłaty licencyjne na
dzień dobry, które od razu odrzucą od naszego rynku część mniejszych firm
oferujących zakłady przez internet.


> A teraz czytamy o takim pomyśle firm hazardowych:
> http://www.rp.pl/artykul/15,466276_Branza_hazardowa_ma_nowy_sposob_na_zyski__.html

Rychło w czas! Przecież o tym modelu /zastosowanym z powodzeniem za naszą
wschodnią granicą po likwidacji jednorękich bandytów/ mówi się w Polsce conajmniej
od pół roku. Nawet w czasie posiedzeń hazardowej komisji śledczej kilku świadków
krytykujących nową ustawę hazardową mówiło, "jak to się teraz będzie robić".
Trudno w związku z tym powiedzieć, że legislatorzy nie zdawali sobie sprawy z tego
problemu, zwłaszcza że środowisko urzędników odpowiedzialnych za hazard w różnych
państwach kontaktuje się ze sobą i wymienia doświadczenia.

Pytanie teraz, co my zrobimy - bo przy kolejnej okazji, jeśli problem stanie się
(a się stanie) istotny pod względem skali, rząd będzie chciał go rozwiązać. Myślę,
że warto znaleźć choć zarys sposobu załatania tej 'dziury' legislacyjnej, by po
pierwsze, pokazać że "społeczeństwo też potrafi", a po drugie - by zabezpieczyć
się przed kolejnymi pomysłami blokowania połączeń sieciowych i rozszerzania
retencji danych.

ł.