[Karty] jak to z KK i PZ było

Roman Habrat Roman.Habrat at asseco.pl
Sun Jan 22 14:59:35 CET 2006


Widzę, że fajna dyskusja była przez ten tydzień. :)

Bank niepotrzebnie zdjął Michałowi część pieniędzy z konta robiąc spłatę 
przez jedno PZ w ramach limitu,
a większość dyskutantów sądziła mylnie, że zrobił kilka PZ i na tym się 
skupiała. A tu prawdziwym
problemem było użycie PZ do spłaty karty już spłaconej inną metodą przez 
posiadacza.
Oczywiście do doraźnej naprawy tego powinno wystarczyć nakazanie wycofania 
tego pojedynczego PZ.
A reklamować samą sytuację można i warto, aby poprawiono algorytm i więcej 
takich rzeczy nie robiono.
Natomiast chwalebne jest wykonywanie przynajmniej części spłaty dozwolonej 
limitem (o ile ta spłata jest
potrzebna), zamiast braku spłaty w ogóle, bo tak pozornie oczywiste 
działania nie zawsze są implementowane.

Co do kuriozalnej odmowy Citi wycofania PZ, opisanej przez Marcina, to nie 
należało tego zostawiać,
tylko odpowiedzieć, że kwestia poprawności płatności jest sprawą między 
klientem a Tele2, więc
bankowi nic do tego, i że odmowę wykonania zlecenia klienta (zwykłego 
zlecenia wycofania PZ)
trzeba będzie potraktować jako niedotrzymanie umowy miedzy klientem a 
bankiem, o czym dowie się
nadzór bankowy, etc.  Na jedną czy dwie niedługie rozmowy telefoniczne 
można było czas poświęcić.
Pro publico bono.

Karolina napisała, że zablokowanie karty Stanisława mogło nastąpić z uwagi 
na znalezienie się jej
numeru na liście numerów skradzionych (czyli wyciek danych z banku), 
jednak z opisu wynika,
że bank tłumaczył się nietypowością operacji, więc albo próbują ukryć 
wyciek (dość prawdopodobne)
albo dziwnie reagują na nietypowe operacje - pytanie do ST: na czym 
polegała ich niecodzienność?
I drugie: skąd wątpliwości w możliwość lepszego wyboru banku? Czy to musi 
być jeden bank?
--
Roman



More information about the Karty mailing list