[Karty] o kartowych kłopotach jeszcze

[Piotr Gralak]

Monitoring Citi nie taki doskonały, czyli dlaczego warto mieć więcej
niż jedną kartę kredytową :)

20.01 płaciłem za dwa bilety lotnicze kartą Citi sporą kwotę.
co ciekawe nie było żadnego czytnika, jedynie pan wklepał numer karty
w komputer (Internet Order???)
w paręnaście sekund po tym zadzwonił Citidyżurny z pytaniem czy
dokonywałem operacji na taką kwotę. Pięknie.
Kilka dni później zaksięgowane zostały dwie transakcje, po 1/2 kwoty
autoryzowanej.
Dopiero dziś chciałem użyć karty ponownie. Okazało się, że mam zero
dostępnych środków i przekroczyłem limit. Dzwonię do Citisłonia z
pytaniem co i jak, a Citisłoń mówi, że wisi sobie jedna blokada na
kwotę pierwotną (tą, co dzwonili).
Najwyraźniej dwie transakcje nie zmatchowały się z jedną blokadą, być
może jest to nawet wina sprzedawcy, tym niemniej psa z kulawą nogą w
Citku to nie zainteresowało, nikt też nie zadzwonił, czy dokonywałem
tych dwóch transakcji, które się zaksięgowały, a kwoty te również były
niemałe. Monitorują tylko autoryzacje a ostatecznych rozliczeń już
nie? A może ktoś wie jaki jest limit szczególnej troski? A dwie
identyczne kwoty dla ich superhiperalgorytmu nie były podejrzane?
Blokada ma dziś datę ważności jeszcze przez jeden dzień, więc kij im w plecy.
Tym niemniej nie podoba mi się to. Ciekawe czy gdybym np. tydzień temu
zaczął walczyć o wcześniejsze usunięcie blokady, to czy coś bym
uzyskał.

PG