[Karty] Diners i Kółka Rolnicze

Adam drakan at interia.pl
Sat Aug 19 11:41:18 CEST 2006



http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,53600,3558638.html

Diners Club żąda od Władysława Serafina, szefa Krajowego Związku Kółek i
Organizacji Rolniczych, ponad 330 tys. zł za nieuregulowane należności za
karty kredytowe, z których korzystało kierownictwo związku.

Diners Club jest międzynarodową organizacją finansową oferującą prestiżowe
karty kredytowe. W 2004 r. Serafin w imieniu Krajowego Związku Kółek i
Organizacji Rolniczych podpisał umowę na wydanie indywidualnych kart dla
ścisłego kierownictwa związku i jedną kartę Travel Account na koszty podróży
służbowych. Po kilku miesiącach okazało się, że na kartach jest debet, a
kółka nie mają pieniędzy, by spłacać kredyt.

Według Diners Club pięć osób ze ścisłego kierownictwa związku zadłużyło się
na łączną kwotę 144 tys. zł (w tym Serafin na ponad 52 tys. zł). W związku z
wydaniem karty Travel Account dług wyniósł 189 tys. zł.

Pozew przeciwko kółkom trafił do warszawskiego sądu. Diners Club wygrał
proces, ale komornik z nakazem płatniczym nie dostał ani grosza. Okazało
się, że związek pod przewodnictwem Serafina dorobił się ponad milionowego
zadłużenia i ma aż 20 wierzycieli z wyrokami sądowymi. - Nie ukrywam, że
podobnie jak wiele organizacji i instytucji popadliśmy w przejściowe kłopoty
finansowe - przyznaje Władysław Serafin.

W lutym Diners Club złożył do sądu wniosek o upadłość Krajowego Związku
Kółek i Organizacji Rolniczych i zakazanie Serafinowi prowadzenia
jakiejkolwiek działalności gospodarczej.

Sąd oddalił wnioski, ale prawnicy Diners Club nie złożyli broni - odkryli,
że Serafin nie miał prawa jednoosobowo podpisywać umowy na karty kredytowe.
Zgodnie ze statutem Kółek na umowie z Diners Club musiał widnieć podpis
jeszcze jednego z członków zarządu. Wnioskując, że lider związku przekroczył
uprawnienia, Diners Club uznał umowę za nieważną i zażądał ponad 330 tys. zł
bezpośrednio od Władysława Serafina. Proces w tej sprawie rozpoczął się
przed częstochowskim sądem okręgowym, bo szef związku mieszka w pobliskim
Kłobucku.

Serafin nie zaprzecza, że dług istnieje, a Kółka przegrały proces w tej
sprawie. Nie uznaje jednak swojej winy. - To nie Serafin, ale związek ma
dług - dowodzi. - Ludzie z Diners Club sami przyszli do mnie i oferowali
usługi. Zarząd związku wiedział o zamiarach podpisania umowy na karty
kredytowe i ją zaakceptował. Podejrzewam, że proces przeciwko mnie to próba
ukrycia braku kompetencji pracowników Diners Club, którzy nie sprawdzili,
czy umowa tylko z moim podpisem jest ważna. Być może za tym atakiem na mnie
stoją ludzie, którzy chcą mnie politycznie zniszczyć. Jako przewodniczący
kłobuckiej rady powiatu doprowadziłem do odwołania starosty z SLD,
wicestarosty z PSL i skarbnika powiatu.

Diners Club zapowiedział, że do sprawy ustosunkuje się w poniedziałek. -
Prezes wyda oficjalne oświadczenie, w którym odniesie się do wypowiedzi pana
Serafina - powiedziała nam w piątek Anna Pająk z warszawskiego biura Diners
Club.



----------------------------------------------------------------------
Najnowsze fakty!!! >>> http://link.interia.pl/f1996



More information about the Karty mailing list