[Karty] (nie)bezpieczne PIN mailery w BZWBK

[Maciej Bebenek]

Filip Wyszomirski napisał(a):

> Tyle, że warto jeszcze wziąć pod uwagę jakie możliwości "podglądania" dają
> stare koperty (z igłówek) oraz fakt, że obecnie dla nowych kart BZ WBK
> praktycznie nie wysyła PINów pocztą, są do odbioru w oddziale przez osobę
> upoważnioną.

Ostatnio miałem dwa razy do czynienia z pinmailerem z BZWBK. Pierwszy - 
dla karty doładowywalnej - pin nieczytelny, 4 miesiace trwało 
odtworzenie PINu. Teraz - allekarta. Jakośc wydruku dokładnie taka sama, 
  aczkolwiek cyfry PINu nieco bardziej odczytywalne.

Jednym słowem dno i 6 metrów mułu

M.