[Karty] Plusy i minusy Lukas Banku

Adrian Kurowski karty@listy.icm.edu.pl
Tue, 15 Nov 2005 21:04:58 +0100


Wiem, że czyta nas Lukas Bank. Być może uzna ten mail za interesujący.

Ostatnio miałem parę razy styczność z tym bankiem i nazbierało się trochę obserwacji,
którymi chciałbym się z Wami podzielić.

Niedawno pisałem o konieczności odbioru wznowionej karty VE w oddziale (być może dotyczy
to jak sugerował PJO tylko starej gwardii klienckiej, ale zawsze). Kartę udało się odebrać
po 30 minutowym oczekiwaniu w placówce. Na szczęście pracownicy banku to młode osoby, więc
czas spędzony przy stanowisku upłynął w miłej atmosferze wymiany poglądów na temat zmian w
banku :) (BTW mnogość aplikacji, subsystemów i innych programów wspomagających obsługę
klienta po wdrożeniu NOWEGO systemu zaskoczyła mnie bardzo - rozumiem, że inaczej się nie
dało albo chcecie nieustannie szkolić pracowników z często małointuicyjnych rozwiązań
informatycznych).

Po drugie bank ogłosił promocję karty Visa Classic z chipem (karta za free + 50 zł na
rachunek karty) sprytnie zabezpieczając się przed naciągaczami, kolekcjonerami i innego
tego typu elementem. Szczegóły w poniżej linkowanym pdfie. (paragraf nr 4)

http://www.lukasbank.pl/promocje/karty/50classic/download/regulamin_vc50pln_gratis.pdf

Ciekaw jestem tylko, czy w momencie składania wniosku np. w placówce klient zostania
poinformowany przez pracownika banku szczegółowo o przewidzianych restrykcjach, a jeżeli
nie to kto będzie bardziej poszkodowany - klient (bo już raz skorzystał z innej promocji i
zostanie obciążony kosztami nowej karty) czy bank (bo klient powyzywa go od oszustów i
unosząc się dumą zrezygnuje z jego usług, a na dodatek powie o tym znajomym :)

No i trzecia sprawa...
Wczoraj otrzymałem kartę kredytową właśnie z chipem. Okres ważności karty widniejący na
awersie to siepień 2005 - 2008. O ile dobrze pamiętam wniosek składałem w sierpniu. W
międzyczasie trwały zabawy proceduralne i odsyłanie dokumentów. Kartę aktywowałem dzisiaj.
Mamy połowę listopada, czyli 3-4 miesiące "już z karty korzystam". Gdyby karta była wydana
na rok poczułbym się oszukany, iż moim kosztem bank skraca mi okres użytkowania karty. I
nie przyjmuję do wiadomości argumentu, iż bank produkuje kartę z datą złożenia wniosku, bo
ten argument jest bezsensowny.