[Karty] Uwaga na fałszywe banknoty w bankomatach

Michał Leśniak karty@listy.icm.edu.pl
Fri, 4 Feb 2005 08:44:31 +0100


This is a multi-part message in MIME format.

------=_NextPart_000_0039_01C50A95.BEE46090
Content-Type: text/plain;
	charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit

http://info.onet.pl/1048539,11,item.html

Uwaga na fałszywe banknoty w bankomatach


     "Gazeta Prawna": Klienci przekonani, że wyjęcie gotówki z
bankomatu można traktować tak samo jak wypłatę z okienka bankowego, są
w błędzie.

      Za napełnianie kaset w tych urządzeniach, rozliczanie gotówki i
obsługę zatrzymanych kart wzięły się firmy zewnętrzne, które nie
potrzebują nawet licencji. W przypadku trafienia na fałszywy banknot
klient nie ma żadnych szans - podaje "Gazeta Prawna".

      Dowodu, że fałszywa stuzłotówka została wyjęta z bankomatu nie
zdołała przedstawić też klientka gdańskiego oddziału PKO BP. Banknot,
którym płaciła w hipermarkecie, zakwestionowała kasjerka. Wezwana na
miejsce policja zatrzymała stuzłotówkę, a gdańszczanka trafiła na
komisariat. Jednak w jej przypadku bank oddał 100 zł - pisze dziennik.

      "Wyszliśmy naprzeciw klientce, mimo że nie zostało jednoznacznie
udowodnione, że banknot ten został wyjęty z urządzenia PKO BP. Byłby
to pierwszy taki przypadek" - wyjaśnia Marek Kłuciński, rzecznik
prasowy banku. Przyznaje, że w tym wypadku na korzyść klientki
przemówiła zarówno historia transakcji (takie nominały rzeczywiście
zostały jej wypłacone przez bankomat), jak i przekonanie banku, że ze
względu na stosowane procedury zabezpieczeń do maszyny nie mógł trafić
trefny banknot - czytamy w "Gazecie Prawnej".

      "Wygląda na prawdziwy, ale są też pewne cechy, które wskazują,
że może być bardzo dobrze podrobiony, albo po prostu nietypowy" -
wyjaśnia rzecznik. Potwierdzenia autentyczności setki ma w
najbliższych dniach dokonać Narodowy Bank Polski. Tyle tylko, że z
danych nadesłanych przez biuro prasowe NBP wynika, że fałszywych jest
aż 95 proc. przekazanych do ekspertyzy banknotów! Ile z nich zostało
wypłaconych z bankomatów, nie wiadomo, bo jeszcze żadnemu klientowi
nie udało się udowodnić, że posiadana przez niego fałszywka została
wyjęta z tego urządzenia - podkreśla gazeta.

      "Nie zwodzimy klientów, że uwierzymy w taką możliwość i
pozytywnie załatwimy reklamację. Do tej pory było kilka takich
przypadków, ale żadne z prowadzonych postępowań wyjaśniających nie
potwierdziło, że istniał bezpośredni związek między pieniędzmi
wyjętymi z bankomatu a podrobionym banknotem, którym klient płacił,
np. w sklepie" - wyjaśnia Cezary Dyrcz, dyrektor operacyjny w sieci
Euronet. Wyjaśnia jednak, że jego firma sama nie napełnia urządzeń
gotówką i podobnie jak niektóre banki korzysta z usług świadczonych
przez prywatne firmy (tzw. outsourcing usług bankowych). Umożliwiają
to obowiązujące od maja 2004 r. znowelizowane przepisy prawa
bankowego. Co ciekawe, podmioty zajmujące się tzw. cash handling nie
muszą mieć nawet licencji na swoją parabankową działalność - pisze
dziennik.

------=_NextPart_000_0039_01C50A95.BEE46090
Content-Type: application/octet-stream;
	name="0"
Content-Transfer-Encoding: base64
Content-Location: http://info.onet.pl/0

R0lGODlhAQABAID/AMDAwAAAACH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAQAICRAEAOw==

------=_NextPart_000_0039_01C50A95.BEE46090--