[Karty] ze żwirukowej strony - komentarz do rzepia nego rankingu

[Piotr J. Ochwal]

ekspert
2004-11-11 09:16:26
 
Ciekawy artykul. Podstawowa jego wadą jest to że eksperci skupili sie
na mało eksperckich aspektach. Ja osobiscie wolalbym uslyszac co sie
dzieje w "nietypowych" sytuacjach, ktore jak znam z praktyki są bardzo
typowe. Jezeli dla przykladu wykorzystamy 100% limitu i dodatkowo
nalicza sie jakies oplaty (np. za transakcje gotówkową) automatycznie
przekraczamy przyznany limit i ponosimy z regóły bardzo wysokie opłaty
karne - sprytne prawda? Poza tym powiedzmy co sie dzieje w przypadku
tzw. "super promocji". Bardzo czesto klient skuszony niskim
oprocentowaniem nie wie ze jesli nie splaci w terminie oprocentowanie
moze ulec zmianie z dnia na dzien do poziomu standardowego. Nie bylo
słowa w tym "eksperckim"artykule o mozliwosciach negocjowania
indywidualnego oprocentowania badz znoszenia oplat rocznych - czyli o
tzw. niejawnych promocjach. Gdzie w tym wszystkim sposoby naliczania
oprocentowania? Czy jesli przekrocze grace period to odsetki sa
naliczane od poczatku okresu czy od daty transakcji? (rozne banki maja
rózna polityke). Co dzieje sie gdy zgubimy karte? Wcale nie jest tak
rózowo - niektore banki wymagaja zaswiadczenia z policji co jest
wielkim utrudnieniem i strata czasu dla klienta. Jesli zgubimy karte
czy nowa otrzymamy bezplatnie czy musimy placic? ... "Niestandardowe"
pytania mógłbym mnożyć bez końca a eksperci zgodza sie ze mna ze
zdazaja sie bardzo czesto. Prawda jest taka ze nawet w 80% banki
zarabiaja na odsetkach czyli przekraczaniu grace period wiec czy on ma
52 czy 54 czy 116 dni nie ma wiekszego znaczenia - wiekszosc klientow
i tak sie zadluzy - a jak sie zdluzy na maksa to mu zwiekszymy limicik
niech sie bardziej zadłuża niech dalej płaci :)). Dla mnie np
atrakcyjne jest to ze karta BPH mozna dokonywac przelewow na dowolny
rachunek dołączajac 116 promocyjnych dni mozna obracac duzymi
pieniedzmi na koszt banku przez 3 miesiace - tak wlasnie zrobilem :)
pozdrawiam wszystkich