[Karty] jak impreza?

Dawid Kulbicki karty@listy.icm.edu.pl
Sat, 11 Dec 2004 12:28:20 +0100


Po 3 dniowej obecności w DC, na Targach i innych imprezach towarzyszących 
;-) , powróciłem w końcu na ojczyzny łono.

Co do samych targów to powoli umierają śmiercią naturalną. Z roku na rok są 
coraz mniejsze i mniej ciekawe. Widać, że część wystawców jest chyba 
ściągana na siłe (vide producent antyradarów samochodowych). Znajdźcie jakiś 
"connection" z tematyką targów.... Ja mam pomysł: karty świetnie nadają się 
do zeskrobywania szronu z szyb samochodowych.

Ciekawe stoisko PWPW promujące EasyPay. Mieli fajne gadgety - kostki 
sprasowanych, zniszczonych, prawdziwych banknotów, w różnych nominałach (np. 
100 zł w małej kostce o warości ok. 150 000 zł). Tak więc Targi bez 
historii.

W środę odbył się bankiet, na którym rozdano nagrody targowe. Najwięcej 
zebrał PKO BP (chyba 7, aż się nudno robiło). Wśród laureatów były także ING 
BŚ i Kredyt Bank i inne.

Ciekawsza niż targi była konferencja Karta2004. W ciągu 3 dni 
przedstawionych zostało wiele interesujących prezentacji i wykładów. 
Brylowali nasi listowi koledzy z Karolem Żwirukiem, Michałem "Amrą" 
Macierzyńskim i Wojtkiem Frabińskim na czele.

W czwartek wieczorem spotkaliśmy się (jak co roku) w knajpce o oryginalnej 
nazwie Kornik. Niestety spotkanie, tak jak targi, charakteryzowało się 
niższą niż zwykle frekwencją. W kulminacyjnym momencie było najwyżej 
kilkanaście osób. To nie przeszkodziło w wymianie najświeższych informacji i 
wypiciu małego z pianką :) W dobrych chumorach rozstaliśmy się w okolicach 
godziny 19.

Podsumowując te 3 dni, muszę powiedzieć, że sytuacja dojrzała do zmiany 
formuły targów. Co do spotkań nieoficjalnych to było jak zwykle dobrze.

Dawid Kulbicki