[Karty] OT piątkowy

Alf/red/ Dziewulski karty@listy.icm.edu.pl
Fri, 16 Apr 2004 09:38:33 +0200


 >W pewnym banku zepsuł się bankomat. Był to bankomat wewnętrzny.
 >Przyjechał serwisant... siedział w środku i coś tam przy nim
 >majstrował. Nad bankomatem przykleił kartkę z
 >informacją "Bankomat nieczynny". Z resztą monitor był wyłączony
 >i można się było tego domyśleć. W każdym bądź razie serwisant
 >siedział w środku i nie spiesząc się coś tam naprawiał.... jedną
 >ręką bo w drugiej miał kanapkę ...
 >W pewnym momencie do bankomatu podeszła jakaś babina i ignorując
 >kartkę + wyłączony monitor wepchnęła kartę do środka ...
 >serwisant wypchnął ją z powrotem ... babcia wepchnęła ją jeszcze
 >raz ... serwisant ponownie ją wypchnął licząc na to, że może
 >dotrze do babci że jest coś nie tak ...
 > babcia jednak nie wiele się przejmując wepchnęła ją po raz
 >trzeci .... Serwisant otworzył panel z monitorem ... wyciągnął
 >do babci rękę z kartą i powiedział:
 >- JEM PRZECIEŻ !!!.
 >
 >Zadzwoniła kobiecina z jednego sklepu że jej terminal zachowuje
 >się dziwnie.
 >Pytamy się :
 >- Dlaczego dziwnie ?
 >- No bo wie pan tak właściwie transakcje przechodzą. Wszystko
 >jest OK... ale on jakieś taki dziwne rzeczy wyświetla...
 >- Jakie dziwne rzeczy ??
 >- No bo tak. Wciskam "sprzedaż", przeciągam kartę, wpisuję kwotę
 >i mi się wyświetla na zmianę: HOP! SIUP! HOP! SIUP! ... czy to
 >nie dziwne ??
 >A potem już jest normalnie wszystko ...
 >- ???????
 >Przyznam że w pierwszej chwili pomyślałem że baba się niezłego
 >towaru najarała... ale na wszelki wypadek zgłoszenie  przyjąłem i
 >przekazałem dalej...No i okazało się, że to był terminal na
 >którym nasi serwisanci testowali jakieś nowe aplikacje a że im
 >się nudziło to komunikaty: WYSYŁAM! ODBIERAM! nieco
 >zmodyfikowali...