<!DOCTYPE HTML PUBLIC "-//W3C//DTD HTML 4.0 Transitional//EN">
<HTML><HEAD>
<META http-equiv=Content-Type content="text/html; charset=iso-8859-2">
<META content="MSHTML 6.00.2800.1400" name=GENERATOR>
<STYLE></STYLE>
</HEAD>
<BODY bgColor=#ffffff>
<DIV><FONT face=Arial size=2>
<H1 style="MARGIN: 0cm 0cm 0pt"><SPAN
style="FONT-SIZE: 28pt; FONT-FAMILY: Verdana; mso-bidi-font-size: 10.0pt"><FONT
size=2>Szanowni Państwo!</FONT></SPAN></H1>
<H1 style="MARGIN: 0cm 0cm 0pt"><SPAN
style="FONT-SIZE: 28pt; FONT-FAMILY: Verdana; mso-bidi-font-size: 10.0pt"><FONT
size=2>Zapraszamy na wydarzenie specjalne i kolejne odsłony kina letniego na
dziedzińcu Zamku Ujazdowskiego, czyli cd. przegląd KINO W
KINIE. </FONT></SPAN></H1>
<H1 style="MARGIN: 0cm 0cm 0pt"><SPAN
style="FONT-SIZE: 28pt; FONT-FAMILY: Verdana; mso-bidi-font-size: 10.0pt"></SPAN><SPAN
style="FONT-SIZE: 28pt; FONT-FAMILY: Verdana; mso-bidi-font-size: 10.0pt">Kino
letnie </SPAN><SPAN style="FONT-FAMILY: Verdana"><FONT size=3>na dziedzińcu
Zamku Ujazdowskiego<?xml:namespace prefix = o ns =
"urn:schemas-microsoft-com:office:office" /><o:p></o:p></FONT></SPAN></H1>
<H1 style="MARGIN: 0cm 0cm 0pt"><SPAN
style="FONT-SIZE: 28pt; FONT-FAMILY: Verdana; mso-bidi-font-size: 10.0pt">KINO W
KINIE </SPAN><SPAN
style="FONT-SIZE: 22pt; FONT-FAMILY: Verdana; mso-bidi-font-size: 10.0pt">cd.,
odsłony 6 – 9.<o:p></o:p></SPAN></H1>
<H1 style="MARGIN: 0cm 0cm 0pt"><SPAN
style="FONT-SIZE: 14pt; FONT-FAMILY: Verdana; mso-bidi-font-size: 10.0pt">weekendy
sierpnia, od godz. 21.00<o:p></o:p></SPAN></H1>
<P class=MsoNormal style="MARGIN: 0cm 0cm 0pt"><B><SPAN
style="FONT-FAMILY: Verdana"><FONT size=3>ceny biletów: 10 i 12 zł.
</FONT></SPAN></B><B><SPAN style="FONT-FAMILY: Verdana"><FONT size=3>Info i
rezerwacje: 628 12 –71,
http://csw.art.pl/kino_lab<o:p></o:p></FONT></SPAN></B></P>
<P class=MsoNormal style="MARGIN: 0cm 0cm 0pt"><SPAN
style="FONT-SIZE: 10pt; FONT-FAMILY: Verdana">Przegląd przygotowany we
współpracy z: <o:p></o:p></SPAN></P>
<P class=MsoNormal style="MARGIN: 0cm 0cm 0pt"><SPAN
style="FONT-SIZE: 10pt; FONT-FAMILY: Verdana">Instytutem Francuskim, Ambasadą
Francji w Warszawie, Akademią Ruchu <o:p></o:p></SPAN></P>
<P class=MsoNormal style="MARGIN: 0cm 0cm 0pt"><SPAN
style="FONT-SIZE: 10pt; FONT-FAMILY: Verdana">Patroni medialni: AMS, POLITYKA,
FILM, CITY, FilmWeb, NWE</SPAN><SPAN lang=EN-US
style="FONT-SIZE: 10pt; FONT-FAMILY: Verdana; mso-ansi-language: EN-US">, Warsaw
Insider, Jazz Radio, CAFÉ<o:p></o:p></SPAN></P>
<P class=MsoNormal style="MARGIN: 0cm 0cm 0pt"><SPAN lang=EN-US
style="FONT-SIZE: 11pt; FONT-FAMILY: Verdana; mso-bidi-font-size: 10.0pt; mso-ansi-language: EN-US"> <o:p></o:p></SPAN></P>
<P class=MsoNormal style="MARGIN: 0cm 0cm 0pt; TEXT-ALIGN: justify"><SPAN
style="FONT-SIZE: 11pt; FONT-FAMILY: Verdana; mso-bidi-font-size: 10.0pt">Ciąg
dalszy autorefleksji w kinie - tajniki planu filmowego – filmy o filmach – magia
kina – problemy z kamerą i scenariuszem. <B>Zapraszamy do jedynego kina pod
gołym niebem w Warszawie z ambitnym repertuarem !!!!!!<o:p></o:p></B></SPAN></P>
<P class=MsoNormal style="MARGIN: 0cm 0cm 0pt"><B><U><SPAN
style="FONT-FAMILY: Tahoma"><FONT
size=3> <o:p></o:p></FONT></SPAN></U></B></P>
<P class=MsoNormal style="MARGIN: 0cm 0cm 0pt"><B><SPAN
style="FONT-SIZE: 11pt; FONT-FAMILY: Tahoma; mso-bidi-font-size: 10.0pt">odsłona
6: CZŁOWIEK Z CELULOIDU<o:p></o:p></SPAN></B></P>
<P class=MsoNormal style="MARGIN: 0cm 0cm 0pt"><SPAN
style="FONT-SIZE: 11pt; FONT-FAMILY: Tahoma; mso-bidi-font-size: 10.0pt">Granica
między życiem a tym co na ekranie, „prawdą czasu i prawdą ekranu, prawda” często
się zaciera. Uwaga! Magiczna transformacja nie pozostaje jednak bez konsekwencji
dla ludzi z krwi i kości, a zestawienie świata realnego i fikcyjnego zwykle
wypada na niekorzyść rzeczywistości.<o:p></o:p></SPAN></P>
<P class=MsoNormal style="MARGIN: 0cm 0cm 0pt"><U><SPAN lang=EN-US
style="FONT-SIZE: 11pt; FONT-FAMILY: Tahoma; mso-bidi-font-size: 10.0pt; mso-ansi-language: EN-US">6.
08 <SPAN style="mso-tab-count: 1"> </SPAN><SPAN
style="mso-tab-count: 1">
</SPAN><B><I>Purpurowa róża z Kairu (<SPAN style="COLOR: black">The Purple Rose
of Cairo)</SPAN></I></B><SPAN style="COLOR: black">, reż.
</SPAN></SPAN></U><U><SPAN lang=DE
style="FONT-SIZE: 11pt; COLOR: black; FONT-FAMILY: Tahoma; mso-bidi-font-size: 10.0pt; mso-ansi-language: DE">W.
Allen, USA, 1985, 84’</SPAN></U><U><SPAN lang=DE
style="FONT-SIZE: 11pt; FONT-FAMILY: Tahoma; mso-bidi-font-size: 10.0pt; mso-ansi-language: DE"><o:p></o:p></SPAN></U></P>
<P class=MsoBodyText3 style="MARGIN: 0cm 0cm 0pt"><SPAN
style="FONT-SIZE: 11pt; mso-bidi-font-size: 10.0pt"><FONT face=Tahoma>Kelnerka
Cecylia (Mia Farrow) każdą wolną chwilę spędza w kinie, które pozwala zapomnieć
o szarej rzeczywistości. Pewnego dnia z ekranu schodzi do niej ukochany filmowy
bohater - Tom. Cecylia jest szczęśliwa, ale to niezwykłe wydarzenie powoduje moc
komplikacji – protestują pozostałe filmowe postaci, publicznośc żąda zwrotu za
bilety, do miasta przyjeżdża zaniepokojony odtwórca roli Toma... Niezwykły,
nowatorski film Allena, bardzo pomysłowo łączący filmową fikcję z
rzeczywistością (w końcu także filmową) zainspirował wielu reżyserów na całym
świecie – m. in. Wojciecha Marczewskiego.<SPAN style="mso-spacerun: yes">
</SPAN><SPAN style="COLOR: black">+++<SPAN
style="mso-tab-count: 1">
</SPAN></SPAN><B><I>Kolorowe kłamstwa</I></B>, reż. A. Kondratiuk, 1966,
5’<o:p></o:p></FONT></SPAN></P>
<P class=MsoNormal style="MARGIN: 0cm 0cm 0pt"><U><SPAN
style="FONT-SIZE: 11pt; FONT-FAMILY: Tahoma; mso-bidi-font-size: 10.0pt">7. 08
<SPAN style="mso-tab-count: 1"> </SPAN><SPAN
style="mso-tab-count: 1">
</SPAN><B><I>Ucieczka z kina Wolność</I></B>, reż. W. Marczewski, Pol. 1991,
92’<o:p></o:p></SPAN></U></P>
<P class=MsoNormal style="MARGIN: 0cm 0cm 0pt"><SPAN
style="FONT-SIZE: 10pt; FONT-FAMILY: Tahoma; mso-bidi-font-size: 8.0pt">W kinie
"Wolność" odbywa się projekcja filmu <I>Jutrzenka</I>. Seans przerywa niezwykłe
wydarzenie. Aktorzy ożywają na ekranie, rozpoczynają między sobą rozmowy,
wciągają w nie publiczność.. Do kina przybywa cenzor, mężczyzna dobiegający
pięćdziesiątki, ongiś idealista, krytyk literacki, dziennikarz, a teraz
zgorzkniały, pozbawiony złudzeń pragmatyk. Cenzor „wchodzi” do filmu, gdzie
spotyka rozmaitych filmowych bohaterów – również tych, których niegdyś „wyciął”.
Po tej wizycie w filmowym świecie nic już nie będzie takie
samo...<o:p></o:p></SPAN></P>
<P class=MsoNormal style="MARGIN: 0cm 0cm 0pt"><SPAN
style="FONT-SIZE: 11pt; FONT-FAMILY: Tahoma; mso-bidi-font-size: 10.0pt">+++<SPAN
style="mso-tab-count: 1"> </SPAN><B><I>Koło Bermudzkie</I></B>, reż.
</SPAN><SPAN lang=EN-US
style="FONT-SIZE: 11pt; FONT-FAMILY: Tahoma; mso-bidi-font-size: 10.0pt; mso-ansi-language: EN-US">J.
Kalina, 1979, 7’<o:p></o:p></SPAN></P>
<P class=MsoNormal style="MARGIN: 0cm 0cm 0pt"><U><SPAN lang=EN-US
style="FONT-SIZE: 11pt; FONT-FAMILY: Tahoma; mso-bidi-font-size: 10.0pt; mso-ansi-language: EN-US">8.
08<SPAN style="mso-tab-count: 1"> </SPAN><B><I>Cień wampira (Shadow
of a Vampire)</I></B>, reż. </SPAN></U><U><SPAN lang=DE
style="FONT-SIZE: 11pt; FONT-FAMILY: Tahoma; mso-bidi-font-size: 10.0pt; mso-ansi-language: DE">E.
Elias Mehrige, USA/Wlk. </SPAN></U><U><SPAN
style="FONT-SIZE: 11pt; FONT-FAMILY: Tahoma; mso-bidi-font-size: 10.0pt">Bryt.,
2000, 92’<o:p></o:p></SPAN></U></P>
<P class=MsoBodyText3 style="MARGIN: 0cm 0cm 0pt"><FONT face=Tahoma>Friedrich w.
Murnau (John Malkovich) kręci swojego Nosferatu gdzieś w Europie wschodniej. W
tytułowej roli występuje tajemniczy, demoniczny Max Schreck (Willem Dafoe),
który potrafi idealnie wcielić się w rolę tytułowego wampira. Wkrótce na planie
dochodzi do coraz dziwniejszych zdarzeń, zaczynają ginąć członkowie ekipy.
Wreszcie okazuje się, że Schreck i Nosferatu mają ze sobą więcej wspólnego, niż
mogłoby się wydawać, a reżyser jest w stanie poświęcić naprawdę wiele, aby
stworzyć prawdziwe arcydzieło... </FONT></P>
<P class=MsoBodyText3 style="MARGIN: 0cm 0cm 0pt"><SPAN
style="FONT-SIZE: 11pt; mso-bidi-font-size: 10.0pt"><FONT face=Tahoma>+++<SPAN
style="mso-tab-count: 1"> </SPAN><B><I>Film animowany</I></B>, reż.
A. Sroczyński, 1981, 18’<o:p></o:p></FONT></SPAN></P>
<P class=MsoNormal style="MARGIN: 0cm 0cm 0pt"><B><SPAN
style="FONT-SIZE: 11pt; FONT-FAMILY: Tahoma; mso-bidi-font-size: 10.0pt"> <o:p></o:p></SPAN></B></P>
<P class=MsoNormal style="MARGIN: 0cm 0cm 0pt"><B><SPAN
style="FONT-SIZE: 11pt; FONT-FAMILY: Tahoma; mso-bidi-font-size: 10.0pt">Odsłona
7: KRĘCIMY<o:p></o:p></SPAN></B></P>
<P class=MsoBodyText2 style="MARGIN: 0cm 0cm 0pt"><SPAN
style="FONT-SIZE: 10pt; FONT-FAMILY: Tahoma">Że kręcą w Stanach - wiadomo nie od
dziś. Kręcą też w Europie i u nas. Widocznie trzeba kręcić, żeby
kręcić.<o:p></o:p></SPAN></P>
<H1 style="MARGIN: 0cm 0cm 0pt"><FONT size=3><U><SPAN lang=EN-US
style="FONT-WEIGHT: normal; FONT-FAMILY: Tahoma; mso-ansi-language: EN-US">13.
08</SPAN></U><I><U><SPAN lang=EN-US
style="FONT-FAMILY: Tahoma; mso-ansi-language: EN-US"><SPAN
style="mso-tab-count: 1"> </SPAN><SPAN
style="mso-tab-count: 1">
</SPAN>Hollywood atakuje! (State and Main)</SPAN></U></I><U><SPAN lang=EN-US
style="FONT-FAMILY: Tahoma; mso-ansi-language: EN-US">, </SPAN></U><U><SPAN
lang=EN-US
style="FONT-WEIGHT: normal; FONT-FAMILY: Tahoma; mso-ansi-language: EN-US">reż.
D. Mamet, USA / Fr., 2000, 105’</SPAN></U><U><SPAN lang=EN-US
style="FONT-FAMILY: Tahoma; mso-ansi-language: EN-US"><o:p></o:p></SPAN></U></FONT></H1>
<P class=MsoNormal style="MARGIN: 0cm 0cm 0pt"><SPAN
style="FONT-SIZE: 11pt; FONT-FAMILY: Tahoma; mso-bidi-font-size: 10.0pt">David
Mamet – mistrz zakrętów (szczególnie w scenariuszowych), pokazuje jak wygląda
zderzenie krainy snów z małomiasteczkową rzeczywistością.<o:p></o:p></SPAN></P>
<P class=MsoBodyText3 style="MARGIN: 0cm 0cm 0pt"><SPAN
style="mso-bidi-font-size: 8.0pt"><FONT face=Tahoma>Ekipa kręcąca
kostiumowy<SPAN style="mso-spacerun: yes"> </SPAN>film „Stary młyn” trafia
do sennego miasteczka w Vermont. W zasadzie, twórcy filmu odpowiadają naszym
wyobrażeniom o typowych przedstawicielach hollywoodzkiego show-biznesu.
Producent jest chciwy i wredny, reżyser bezwzględny i obłudny (przemyca np. w
kostiumowym eposie reklamę komputerów). Główny gwiazdor to erotoman gustujący w
nieletnich, jego partnerka jest nimfomanką... Jedynym idealistą w tym dobranym
towarzystwie jest<SPAN style="mso-spacerun: yes"> </SPAN>scenarzysta –
naiwniak, usiłujący bronić artystycznego wymiaru (!) tej super-produkcji.
<o:p></o:p></FONT></SPAN></P>
<P class=MsoNormal style="MARGIN: 0cm 0cm 0pt"><SPAN
style="FONT-SIZE: 11pt; FONT-FAMILY: Tahoma; mso-bidi-font-size: 10.0pt">+++<SPAN
style="mso-tab-count: 1"> </SPAN><B><I>Klaps</I></B>, rez. K.
Kieślowski, 1976, 6’<o:p></o:p></SPAN></P>
<P class=MsoNormal style="MARGIN: 0cm 0cm 0pt"><SPAN
style="FONT-SIZE: 11pt; FONT-FAMILY: Tahoma; mso-bidi-font-size: 10.0pt"> <o:p></o:p></SPAN></P>
<P class=MsoNormal style="MARGIN: 0cm 0cm 0pt"><U><SPAN lang=EN-US
style="FONT-SIZE: 11pt; FONT-FAMILY: Tahoma; mso-bidi-font-size: 10.0pt; mso-ansi-language: EN-US">14.
08<SPAN style="mso-tab-count: 1"> </SPAN><B><SPAN
style="mso-tab-count: 1">
</SPAN><I>Pogarda</I> (<I>Le Mepris)</I>, </B>reż. J.-L. Godard, Fr. / Wł.,
1963, 103’<B><o:p></o:p></B></SPAN></U></P>
<H2 style="MARGIN: 0cm 0cm 0pt"><FONT face=Tahoma><SPAN
style="FONT-WEIGHT: normal; FONT-SIZE: 10pt; mso-bidi-font-size: 12.0pt">Godard
bezlitosnie obnaża brutalne prawa rządzące światem filmu. Nieustanne konflikty
między amerykańskim producentem, uważającym że film jest tylko i wyłącznie
towarem na sprzedaż, a wielkim europejskim reżyserem – artystą (w tej roli Fritz
Lang) sprawiają, że realizacja filmu o Odyseuszu natrafia na kolejne przeszkody.
Producent żąda „udoskonalenia” scenariusza i zleca tą misję pewnemu młodemu
pisarzowi, co z kolei prowadzi do konfliktu między scenarzystą a jego żoną
(Brigitte Bardot). Okazuje się, że w tym świecie wszyscy gardzą wszystkimi, a w
pogoni za pieniędzmi nikt już nie myśli o sztuce. Co ciekawe, to jeden z
najdroższych filmów Godarda, zrealizowany z udziałem prawdziwie gwiazdorskiej
obsady. </SPAN><FONT size=3>+++<SPAN
style="mso-tab-count: 1">
</SPAN><I>Kino</I><SPAN style="FONT-WEIGHT: normal">, reż. M. Marzyński, 1966,
7’<o:p></o:p></SPAN></FONT></FONT></H2>
<H2 style="MARGIN: 0cm 0cm 0pt"><FONT size=3><FONT face=Tahoma><U><SPAN
style="FONT-WEIGHT: normal">15. 08<I><SPAN style="mso-tab-count: 1">
</SPAN></I></SPAN><I><SPAN
style="mso-tab-count: 1">
</SPAN>Że życie ma sens</I>, </U><U><SPAN style="FONT-WEIGHT: normal">reż. G.
Lipiec, Pol, 2000, 89’</SPAN><o:p></o:p></U></FONT></FONT></H2>
<P class=MsoNormal style="MARGIN: 0cm 0cm 0pt"><SPAN
style="FONT-SIZE: 11pt; COLOR: black; FONT-FAMILY: Tahoma; mso-bidi-font-size: 10.0pt">Najpierw
</SPAN><SPAN
style="FONT-SIZE: 11pt; FONT-FAMILY: Tahoma; mso-bidi-font-size: 10.0pt">kręcili
razem, teraz kręcą się bez celu. Okazuje się, że mimo wszystko kręcenie filmów
(przynajmniej o filmach) ma sens.<SPAN
style="COLOR: black"><o:p></o:p></SPAN></SPAN></P>
<P class=MsoNormal style="MARGIN: 0cm 0cm 0pt"><SPAN
style="FONT-SIZE: 10pt; COLOR: black; FONT-FAMILY: Tahoma">Zrealizowana na VHS
przez grupę Sky Piastowskie pierwsza polska amatorska produkcja, która trafiła
na wielki ekran. Akcja filmu rozgrywa się na jednym z zielonogórskich osiedli.
Grupa przyjaciół z podwórka znajduje sposób na wszechobecną beznadzieję.
Zbierają ekipę i zaczynają kręcić filmy. Niespodziewanie pojawia się znajomy z
osiedla, który podsuwa chłopakom nowe, świetne pomysły – nie tylko filmowe...
Oprócz imprez techno, wesołych wieczorów w osiedlowej knajpie i rozrywkowych
znajomych, oferuje eksperymenty z narkotykami... <o:p></o:p></SPAN></P>
<P class=MsoNormal style="MARGIN: 0cm 0cm 0pt"><SPAN
style="FONT-SIZE: 11pt; FONT-FAMILY: Tahoma; mso-bidi-font-size: 10.0pt">+++<SPAN
style="mso-tab-count: 1"> </SPAN><B><I>Okno na cały świat</I></B>,
reż. J. Gębski, 1985, 3’<o:p></o:p></SPAN></P>
<P class=MsoNormal style="MARGIN: 0cm 0cm 0pt"><SPAN
style="FONT-SIZE: 11pt; FONT-FAMILY: Tahoma; mso-bidi-font-size: 10.0pt"> <o:p></o:p></SPAN></P>
<H1 style="MARGIN: 0cm 0cm 0pt"><SPAN style="FONT-FAMILY: Tahoma"><FONT
size=3>Odsłona 8: CZŁOWIEK Z KAMERĄ<o:p></o:p></FONT></SPAN></H1>
<P class=MsoNormal style="MARGIN: 0cm 0cm 0pt"><SPAN
style="FONT-SIZE: 11pt; FONT-FAMILY: Tahoma; mso-bidi-font-size: 10.0pt">Nie da
się nakręcić filmu bez kamery. Ale jeszcze ważniejszy jest obsługujący ją
człowiek. Może to być dokumentalista, rejestrujący życie miasta, albo Amator,
kierujący obiektyw na skrywane, wstydliwe aspekty rzeczywistości. Bywa i tak, że
człowiek z kamerą posuwa się za daleko i płaci za to wysoką cenę...
<o:p></o:p></SPAN></P>
<P class=MsoNormal style="MARGIN: 0cm 0cm 0pt"><U><SPAN
style="FONT-SIZE: 11pt; FONT-FAMILY: Tahoma; mso-bidi-font-size: 10.0pt">20.
08<SPAN style="mso-tab-count: 1"> </SPAN><SPAN
style="mso-tab-count: 1">
</SPAN><B><I>Amator</I></B>, dir. K. Kieślowski, Pol., 1979, 112’
<o:p></o:p></SPAN></U></P>
<P class=MsoNormal style="MARGIN: 0cm 0cm 0pt"><SPAN
style="FONT-SIZE: 10pt; FONT-FAMILY: Tahoma">Film o tym jak kamera zmienia
człowieka - szczególnie polecamy w kontekście wystawy Entuzjaści, czynnej od 26
czerwca w Galerii 2 CSW, zbierającej materiały i dokonania amatorskich klubów
filmowych.<o:p></o:p></SPAN></P>
<P class=MsoNormal style="MARGIN: 0cm 0cm 0pt"><SPAN
style="FONT-SIZE: 10pt; FONT-FAMILY: Tahoma">Filmowiec-amator (w tej roli Jerzy
Stuhr) odkrywa, że kamera może być potężną bronią, że za jej pomocą można
zmienić świat (lub przynajmniej spróbować). Bohater filmu Kieślowskiego zrazu
traktuje kamerę jako narzędzie służące do naprawy świata. Wkrótce okazuje się,
że jego twórczość nie tylko pomaga ludziom, ale również rodzi konflikty,
powoduje dramaty. Szybko okazuje się równiez, że władze usiłują wykorzystać
filmy amatora do włąsnych celów. Bezkompromisowy twórca poznaje wagę
odpowiedzialności, granice wolności twórczej, cenę uczciwości...<SPAN
style="mso-spacerun: yes"> </SPAN>Amator to także film o uzależnieniu od
kamery, o twórczości totalnej, która potrafi całkowicie zawładnąć życiem twórcy.
</SPAN><SPAN
style="FONT-SIZE: 10pt; FONT-FAMILY: Tahoma; mso-bidi-font-size: 7.0pt"><o:p></o:p></SPAN></P>
<P class=MsoNormal style="MARGIN: 0cm 0cm 0pt"><SPAN
style="FONT-SIZE: 11pt; FONT-FAMILY: Tahoma; mso-bidi-font-size: 10.0pt">+++<SPAN
style="mso-tab-count: 1"> </SPAN><B><I>Hobby X Muza</I></B>, reż. R.
Stando, 1964, 9’<o:p></o:p></SPAN></P>
<P class=MsoNormal style="MARGIN: 0cm 0cm 0pt"><U><SPAN
style="FONT-SIZE: 11pt; FONT-FAMILY: Tahoma; mso-bidi-font-size: 10.0pt">21. 08
<SPAN style="mso-tab-count: 1">
</SPAN><SPAN
style="mso-tab-count: 1">
</SPAN><B><I>Człowiek z kamerą</I></B>, reż. D. Vertov, ZSRR, 1928, 62’
<o:p></o:p></SPAN></U></P>
<P class=MsoNormal style="MARGIN: 0cm 0cm 0pt"><U><SPAN
style="FONT-SIZE: 11pt; FONT-FAMILY: Tahoma; mso-bidi-font-size: 10.0pt">+
MUZYKA NA ŻYWO <B>ROBOTOBIBOK</B><o:p></o:p></SPAN></U></P>
<P class=MsoNormal style="MARGIN: 0cm 0cm 0pt"><SPAN
style="FONT-SIZE: 11pt; COLOR: black; FONT-FAMILY: Tahoma; mso-bidi-font-size: 10.0pt">Człowiek
z kamerą to poetycki, zaskakująco współczesny – jeśli chodzi o realizację –
obraz Moskwy lat 20., obserwowanej od wczesnych godzin rannych do momentu
szczytu. Setki perspektyw, doskonały montaż i wielki żywioł filmowania. Wiertow
nie tylko rejestruje rzeczywistość, ale tworzy ją na nowo za pomocą
wszechmocnego oka kamery. („Ja - kinooko. Ja - oko mechaniczne. Ja, maszyna,
ukazuję wam świat takim, jakim ja tylko mogę go zobaczyć". – Dżiga
Wiertow)<o:p></o:p></SPAN></P>
<P class=MsoNormal style="MARGIN: 0cm 0cm 0pt"><SPAN
style="FONT-SIZE: 10pt; COLOR: black; FONT-FAMILY: Tahoma">Muzykę na żywo do
niemego filmu Wiertowa zagra wrocławski zespół Robotobibok</SPAN><SPAN
style="FONT-SIZE: 10pt; FONT-FAMILY: Tahoma">, łączący w swojej muzyce elementy
współczesnych nurtów muzycznych, inspirowanych ewolucją muzyki elektronicznej z
energią jazzowej improwizacji. W warstwie instrumentalnej, mocny, akustyczny
dźwięk perkusji, kontrabasu, trąbki i saksofonu splata się z elektryczną gitarą
i charakterystycznym brzmieniem analogowej elektroniki z lat 70-tych. Zespół
zagra kompozycje stworzone specjalnie z myślą o Człowieku z
kamerą.<o:p></o:p></SPAN></P>
<P class=MsoBodyText3 style="MARGIN: 0cm 0cm 0pt"><U><SPAN lang=EN-US
style="FONT-SIZE: 11pt; mso-bidi-font-size: 10.0pt; mso-ansi-language: EN-US"><FONT
face=Tahoma>22. 08<B><I> <SPAN
style="mso-tab-count: 1">
</SPAN>Miś</I>, reż St. Bareja, 1980, 111’<o:p></o:p></B></FONT></SPAN></U></P>
<P class=MsoBodyText3 style="MARGIN: 0cm 0cm 0pt"><SPAN
style="FONT-SIZE: 11pt; mso-bidi-font-size: 10.0pt"><FONT face=Tahoma>W wyniku
imprialistycznych knowań określonych kół na tzw. Zachodzie pozbawiono lud
pracujący miasta stołecznego Warszawy możliwości zapoznania się z krańcowym
przykładem zdegenerowanej „sztuki filmowej” będącej wytworem zgniłego
kapitalizmu, tzn. filmu o znamiennym tytule <I>Człowiek pogryzł psa</I>.
<o:p></o:p></FONT></SPAN></P>
<P class=MsoBodyText3 style="MARGIN: 0cm 0cm 0pt"><SPAN
style="FONT-SIZE: 11pt; mso-bidi-font-size: 10.0pt"><FONT face=Tahoma>W zamian
za to proponujemy bliższy klasowo i ideologicznie polskiemu widzowi wytór
rodzimej kinematografii autorstwa Barei Stanisława, obnażający kulisy realizacji
widowiska kostiumowego pt. <I>Ostatnia paróweczka hrabiego Barry Kenta.
</I><SPAN style="mso-spacerun: yes"> </SPAN>Za utrudnienia
przepraszamy!!!</FONT></SPAN></P>
<P class=MsoNormal style="MARGIN: 0cm 0cm 0pt"><SPAN
style="FONT-SIZE: 11pt; FONT-FAMILY: Tahoma; mso-bidi-font-size: 10.0pt">+++<SPAN
style="mso-tab-count: 1"> </SPAN><B><I>Oj nie mogę się
zatrzymać</I></B>, reż. Zb. Rybczyński, 1975, 10’<o:p></o:p></SPAN></P>
<P class=MsoNormal style="MARGIN: 0cm 0cm 0pt"><FONT
size=3> <o:p></o:p></FONT></P>
<H2 style="MARGIN: 0cm 0cm 0pt"><FONT face=Tahoma size=3>
<H2 style="MARGIN: 0cm 0cm 0pt"><FONT size=3>Odsłona 9: W POSZUKIWANIU
STRACONEGO SCENARIUSZA</FONT></H2>
<P class=MsoNormal style="MARGIN: 0cm 0cm 0pt"><SPAN
style="FONT-SIZE: 11pt; FONT-FAMILY: Tahoma; mso-bidi-font-size: 10.0pt">Najczęściej
zmieniana część filmu, czyli jego literacka podstawa. Jak bronić się przed
naciskami producenta, wymogami finansowymi i zachować
twarz?<o:p></o:p></SPAN></P>
<P class=MsoNormal style="MARGIN: 0cm 0cm 0pt"><U><SPAN
style="FONT-SIZE: 11pt; FONT-FAMILY: Tahoma; mso-bidi-font-size: 10.0pt">27.
08<SPAN style="mso-tab-count: 1"> </SPAN><SPAN
style="mso-tab-count: 1">
</SPAN><I>Pół serio</I>, dir. T. Konecki, Pol, 2000,
85’<o:p></o:p></SPAN></U></P>
<P class=MsoNormal style="MARGIN: 0cm 0cm 0pt"><SPAN
style="FONT-SIZE: 10pt; FONT-FAMILY: Tahoma">Znakomity, prześmieszny pastisz
filmowy, rozgrywający się w środowisku filmowców próbujących za wszelką cenę
zrealizować swój film. Ostatnie słowo ma jednak producent. A producent jak to
producent – nieustannie zmienia zdanie, powodowany zarówno chęcią zysku, jak i
własnymi ambicjami niespełnionego artysty. Początkowa wersja scenariusza
przejdzie więc niezliczoną liczbę metamorfoz: od kobiecej wersji Dogmy, przez
metafizyczną wersję Gwiezdnych Wojen, aż po rozliczeniowe kino polityczne czy
komedię opartą na przygodach niejakiego Franza Kafki...</SPAN><SPAN
style="FONT-SIZE: 10pt; FONT-FAMILY: Tahoma; mso-bidi-font-size: 7.0pt">
</SPAN><SPAN style="FONT-SIZE: 10pt; FONT-FAMILY: Tahoma"><o:p></o:p></SPAN></P>
<P class=MsoNormal style="MARGIN: 0cm 0cm 0pt"><SPAN
style="FONT-SIZE: 11pt; FONT-FAMILY: Tahoma; mso-bidi-font-size: 10.0pt">+++<SPAN
style="mso-tab-count: 1"> </SPAN><I>Na każde wezwanie</I>, reż. L.
Komorowski, 1976, 11’<o:p></o:p></SPAN></P>
<P class=MsoNormal style="MARGIN: 0cm 0cm 0pt"><U><SPAN
style="FONT-SIZE: 10pt; FONT-FAMILY: Tahoma">28. 08<I> <SPAN
style="mso-tab-count: 1"> </SPAN><SPAN
style="mso-tab-count: 1">
</SPAN>Adapatacja (Adaptation)</I>, reż. </SPAN></U><U><SPAN lang=DE
style="FONT-SIZE: 10pt; FONT-FAMILY: Tahoma; mso-ansi-language: DE">S. Jonze,
USA, 2002, 114’ <o:p></o:p></SPAN></U></P>
<P class=MsoNormal style="MARGIN: 0cm 0cm 0pt"><SPAN
style="FONT-SIZE: 10pt; FONT-FAMILY: Tahoma">Szalona, śmieszna i straszna
zarazem zabawa z filmowymi konwencjami. To niejako „podwójny” „film w filmie” –
nie tylko rozgrywa się w środowisku filmowców, ale jednocześnie eksploruje
granice między fikcją a rzeczywistością. Charlie Kaufman – scenarzysta
poprzedniego filmu Jonze’a – Być jak John Malkovich – przeżywa męki twórcze
usiłując zaadaptować na potrzeby filmu książkę „Złodziej orchidei” Susan Orlean.
Zadanie jest bardzo trudne, książka z trudem przekłada się na scenariusz. U
Charliego (Nicholas Cage) pojawia się jego brat bliźniak - Donald (Nicholas
Cage), także scenarzysta (występuje w czołówce Adaptacji jako autor scenariusza,
był nawet nominowany do Oskara – co trzeba uznac za niezwykłe osiągnięcie tej
fikcyjnej w końcu postaci). Charlie prosi brata o pomoc przy pisaniu
scenariusza, ten z kolei jest bardziej zainteresowany poderwaniem jego żony...
<o:p></o:p></SPAN></P>
<P class=MsoNormal style="MARGIN: 0cm 0cm 0pt"><SPAN
style="FONT-SIZE: 11pt; COLOR: black; FONT-FAMILY: Tahoma; mso-bidi-font-size: 10.0pt">+++<SPAN
style="mso-tab-count: 1">
</SPAN></SPAN><I><SPAN
style="FONT-SIZE: 11pt; COLOR: black; FONT-FAMILY: Tahoma; mso-bidi-font-size: 13.5pt">Patrzymy
na film</SPAN></I><SPAN>, reż. R. Woźniakowski, </SPAN><SPAN
style="FONT-SIZE: 11pt; COLOR: black; FONT-FAMILY: Tahoma; mso-bidi-font-size: 10.0pt">1966,
19’</SPAN><SPAN
style="FONT-SIZE: 10pt; FONT-FAMILY: Tahoma"><o:p></o:p></SPAN></P></FONT></H2></FONT></DIV></BODY></HTML>